Wykonanie
Książka Sophie Dahl zachwyciła mnie dosłownie od pierwszej strony.Przepięknie wydana, pełna typowo angielskich (i nie tylko) przepisów urzeknie każdego bez wyjątku.Ale o tym, kiedy indziej...Ciasto prawie teściowej zaintrygowało mnie w pierwszej kolejności nazwą,której pochodzenie Sophie dokładnie wyjaśnia.Później przyszedł czas na fotografię, na której ciacho prezentowało się wyśmienicie.I tu zawsze pojawia się pytanie: czy jest to kwestia genialnie wykonanego zdjęcia,czy może faktycznie to, co się na nim znajduje jest w rzeczywistości tak pyszne, jak nam się wydaje.W przypadku ciasta prawie teściowej fotograf "nie skłamał".Ciasto o lekko
pomarańczowo-
orzechowym smaku, rzeczywiście jest obłędne!
Składniki na ciasto:300g bardzo miękkiego
masła500g
cukru4
jajka350g
mąki pszennej75g
kakao (przesianego)2 łyżeczki
proszku do pieczenia2 łyżeczki ekstraktu
waniliowego125 ml
mleka (koniecznie o temperaturze pokojowej!)125 ml wrzątkusok i drobno otarta skórka z
pomarańczy120g drobno posiekanych
orzechów plus trochę do posypaniaSkładniki na polewę:200g
gorzkiej czekolady250 ml
śmietany 30%* * *Wszystkie składniki miksujemy, według zapisanej kolejności(z wyjątkiem dodatkowych
orzechów do posypania).Gotową masę przelewamy do okrągłej formy o średnicy 25cm, wyłożonej papierem do pieczenia.Pieczemy ciasto w temp. 180 °C przez ok. 70 minut.Przed wyjęciem ciasta z piekarnika, sprawdzamy patyczkiem, czy jest już gotowe.
Czekoladę rozpuszczamy w kąpieli
wodnej.W garnuszku zagotowujemy
śmietanę, którą następnie dodajemy do
czekolady.Całość mieszamy do uzyskania gładkiej i lśniącej konsystencji.Polewę rozprowadzamy grubą warstwą na ostudzonym cieście.Posypujemy posiekanymi
orzechami.
Przepis zaczerpnięty z książki "Na każdą
porę. Rok w przepisach" autorstwa Sophie Dahl.