ßßß
Ostatnio mój znajomy zwany Cichym poinformował mnie, że mój blog jest ok, tylko on to by tak potrzebował bardzo precyzyjnych informacji dotyczących ilości składników i czasu. Kłóci się to z ideą mojego bloga, ale niech mu będzie...Oto czego potrzebujemy:kostka margaryny0,5 szklanki cukru1,5 szklanki mąki2-2,5 szklanki płatków owsianych, musli, bakalii i innych rzeczy, które chcemy2 łyżeczki proszku do pieczeniaJeżeli chodzi o właściwą treść, czyli to, co nada ciastkom smak. Mogą to być same płatki owsiane, może być musli, orzechy (włoskie, laskowe, brazylijskie, nerkowca - te większe pokrojone drobno), suszone owoce (rodzynki, żurawina, pokrojone morele itp.), ziarna (słonecznik, dynia, sezam) oraz jeżeli ktoś lubi - pokruszone kawałki czekolady (najlepiej gorzkiej) lub lentilki. Jeżeli kupiliście musli, które zawiera cukier (bo są takie), trzeba dać mniej cukru. Optymalnie jest dać 1,5 szklanki płatków owsianych i 1 szklankę innych dodatków.Sposób robienia jest dość nieskomplikowany. Wszystkie składniki należy wrzucić do miski tudzież pojemnika, w którym można je ugnieść, a następnie... ugnieść. Potem lepimy ciastka (zbić mocno w kulkę i spłaszczyć) i rozkładamy je na papierze zachowując niewielkie odstępy (Cichy: ok. 1,2-1,5 centymetrów!), bo mogą trochę urosnąć.Należy je piec przez ok. 20-30 minut w temperaturze ok. 200 stopni Celsjusza. Muszą się delikatnie zezłocić, a brzegi powinny być zarumienione. Zaraz po upieczeniu ciastka będą miekkie i łamliwe, a z czasem twardnieją. Lepiej odczekać aż ostygną, bo rozbolą Was brzuchy.