Wykonanie
To było moje drugie podejście do muli. Za pierwszym razem wyszły pysznie, ale ja miałam zniszczone szorowaniem ręce i zszargane nerwy… Byłam przekonana, że to jednocześnie pierwszy i ostatni raz jak moja Rodzina ma okazję skosztować tych smakołyków w domu.Tym razem miałam okazję kupić świeże, piękne, duże i CZYŚCIUTKIE mule! Takiej okazji nie można było przepuścić.Jeśli trafimy właśnie na takie, to przygotowanie pysznych muli (
małży) po marynarsku zajmie nam nie dłużej niż kwadrans :)Uwaga:)Dzisiaj nietypowo… Mam jeszcze jeden sposób na odchudzanie… Migrena. Dopada nieoczekiwanie i nie wiadomo na jak długo. Obezwładniający ból głowy (plus dodatkowe atrakcje…) paraliżują całkowicie. Odgłos pracującej na drugim końcu domu pralki odbiera się jak ryk startującego tuż obok nas odrzutowca, przebijający się przez ciemne zasłony promień wschodzącego słońca wprost „wypala w głowie dziurę”… W najlepszym razie da się leżeć z zamkniętymi oczami i pić
wodę… Mimo, że
traci się wtedy od 1-2 kg na dobę to takiego sposobu odchudzania nie polecam nawet największemu wrogowi…A wracając do muli :)Składniki:1 kg muli (po 1/2 kg muli na osobę)1/2 litra białego
wytrawnego wina2 puszki
pomidorów bez skórki wraz z zalewą1 łyżka posiekanej
cebuli1 łyżka posiekanej
natki pietruszki1 łyżka posiekanych
ziół (
bazylia,
szałwia,
tymianek)3-4 ząbki
czosnkusól i
pieprz do smaku2-3 łyżki
oliwyWykonanie:Muszle dokładnie oczyścić z porastających je
glonów i narośli. Oderwać tzw. bisiory (nić, za pomocą której
małże przyczepiają się do skał).Do gotowania bierzemy tylko zamknięte muszle, oraz te, które były uchylone, ale po stuknięciu o blat, same się ponownie zamknęły.Umyć w zimnej wodzie, odsączyć i osuszyć.Przygotować sos. Na 2-3 łyżkach
oliwy zeszklić
cebulę. Dodać rozdrobnione
pomidory wraz z
sokiem, wlać
wino oraz wsypać
zioła. Dodać przeciśnięty
czosnek i wszystko razem zagotować. Sos doprawić do smaku
solą i
pieprzem.Mule wrzucać do gorącego sosu i gotować na dużym ogniu około 5 minut, aż wszystkie się otworzą.W czasie gotowania 1-2 potrząsnąć garnkiem lub delikatnie zamieszać.Podawać od razu z mieszaną
sałatką.(Dla wszystkich, którzy nie muszą rygorystycznie dbać o linię, proponuję dodatkowo świeżą
bagietkę maczaną w sosie, w którym gotowały się
małże. Prawdziwa uczta!)Smacznego:)