Wykonanie
Musicie zrobić ten deser. Nie w poniedziałek, nie we wtorek, dzisiaj!Sobota, po piątku, to mój ulubiony dzień. I trzeba go uczcić deserem. Postanowiłam w tym deserze połączyć ulubione smaki, wszystkie. Jest więc spód z mielonych
orzechów ziemnych, masa krówkowa, a na tym wszystkim
mascarpone z odrobiną
słodyczy. Tartę wieńczą
czereśnie, jędrne, kruche i błyszczące, takie z początku lata, najlepsze.A dlaczego tak bardzo chcę świętować tę sobotę?Na przekór. Okolicznościom i humorowi.Koniec roku szkolnego to ciężki czas dla lektorów; wypisywanie raportów, przygotowywanie testów, poprawianie testów. Co z tego, że weekend? Nie
mogę zapomnieć o pracy na moment, a dzisiaj czekają mnie godziny siedzenia przy komputerze. Jedyna radość i pocieszenie to to
czereśniowe cudo czekające w lodówce.Tartę traktuję jednocześnie jako pracę nad charakterem i silną wolą, opieranie się pokusie pochłonięcia jej w całości za jednym zamachem to doskonałe ćwiczenie.


Składniki:spód:100g
mąki pszennej80g
mąki z
orzechów ziemnych70g
mąki chlebowej, razowej, grubo mielonejUWAGA - jeżeli nie macie tych wszystkich rodzajów, można pomieszać
mąkę orkiszową z pszenną, czy dodać do
mąki pszennej mielonych
orzechów - w
sumie potrzeba 250g
mąki130g
masła, zimnego, pokrojonego na kawałkiszczypta
soli3 łyżki
cukru pudru1
żółtkoodrobina
wodynadzienie:1 puszka słodzonego
mleka skondensowanegoalbo1 puszka masy kajmakowej - gotowej250g
serka mascarpone1/2 kubka
śmietany - kremówki3 - 4 łyżki
cukru pudrugarść
czereśni, umytych, odpestkowanych


Jak zrobiłam:spód:1. Wszystkie rodzaje
mąki wymieszałam z
solą, roztarłam palcami z
masłem, aż przypominała konsystencją
kaszę. Dodałam
żółtko i
cukier i szybko wyrobiłam, ciasto powinno być w miarę elastyczne, ale może nie być do końca gładkie. Jeżeli jest za suche, dodajemy odrobinę
wody.2. Uformowałam kulę, zawinęłam ją w folię i włożyłam do lodówki na 1/2 godziny.3. Formę do tarty z ruchomym
spodem wyłożyłam papierem do pieczenia. Rozwałkowałam ciasto - najlepiej przez folię, wtedy się nie klei do wałka - i wylepiłam nim spód formy, formując rant. Nakłułam w kilku miejscach i włożyłam do lodówki na kolejne 1/2 godziny. Ten etap można pominąć, ale wtedy w trakcie pieczenia rant ciasta może 'spaść'.4. Piekłam w piekarniku rozgrzanym do 180'C przez 20 - 25 minut, aż było złociste. Wystudziłam.

nadzienie:1. Wystudzony spód
pokryłam warstwą kajmaku; dzisiaj użyłam gotowego, ale zwykle gotuję słodzone
mleko skondensowane, zamknięte w puszce i zalane
wodą, przez trochę ponad 2 godziny. Trzeba poczekać aż wystygnie i dopiero wtedy otworzyć puszkę; taka masa kajmakowa jest najlepsza.2.
Mascarpone ubiłam mikserem z kremówką i
cukrem. Wyłożyłam na kajmaku.3. Wydrylowane
czereśnie ułożyłam na
mascarpone. Tartę włożyłam do lodówki na przynajmniej godzinę.Można posypać tartą
czekoladą.
Tarta jest doskonała na letnie popołudnie, smakuje jak
lody śmietankowo -
owocowe. Ma jeden minus - po pierwszym kawałku czuje się niedosyt, drugi kawałek trochę pomaga, ale jeszcze nie likwiduje uczucia dyskomfortu, w zasadzie dopiero po trzecim można poczuć zadowolenie i przyjemną sytość.