Wykonanie

Sałatki na sałacie są najbardziej
sałatkowe. Główny składnik, dobry dressing i gotowe. Ale nie tym razem.W dzisiejszej
sałatce, każdy ze składników może być bohaterem. Można pominąć te, których nie mamy pod ręką, a możemy dodać te, które pod ręką są. Początkowy miszmasz okazał się wyjątkowo dobrze skomponowaną kolacją. Dodam jeszcze, że od kilku dni staram się oszczędzać na zakupach i korzystać z zapasów, końcówek karmelu,
miodu i wielu innych zapomnianych w lodówce czy spiżarni składnków.Dla odmiany, podam przepis na poczatku, żeby nie zniechęcić ilością.Rozgrzałam odrobinę
masła. Obraną
marchewkę wraz z
rodzynkami karmelizowałam z
solą i
cukrem, 5 minut. Zdjęłam z patelni. Dodałam kolejną odrobinę
masła i skarmelizowałam
gruszki, lekko posolone. Sos. Na tę samą patelnię dodałam
masło,
miód,
wanilię i doprowadziłam do wrzenia. Po chwili dodałam
ocet,
orzechy i gotowałam jeszcze przez minutę, żeby uleciał ostry aromat.
marchew,Na dużym, okrągłym talerzu rozłożyłam
sałatę, na niej plastry
sera, obok plastry
szynki.
Potem marchewka, pokrojona w plastry
figa i
gruszka. Całość obficie polałam sosem. Gwarantuję, że
mak jest zbędny ;)Składniki:krucha
sałata1 mała
marchewka, pokrojona w paski, zwykłą obieraczką do warzywłyżka
rodzynek1
figa3 plastry
gruszki2 plastry
szynki parmeńskiej4 plastry
sera bałkańskiegogarść
orzechów włoskichsos:łyżka
masłałyżka
miodułyżeczka pasty waniliowej
sól morskałyżka, białego
octu balsamicznego