Wykonanie
Koniecznie wypróbujcie
sałatkę inspirowaną przepisem Jamiego. Mistrz użył
wędzonego łososia, nie mieszał jej z
bobem i dodał znacznie więcej
cytryny. Mimo, że zmieniłam proporcje, nadal jest obowiązkową, lekką pozycją, na kulinarnej
mapie lata.

14 średnich,
młodych ziemniakówpół kg
bobu1 wędzony
pstrąg3 łyżki
kaparów odsączonych z zalewyskórka otarta z połówki
cytryny5 łyżek
oliwysólczubata łyżka
kopru3 czubate łyżki
śmietany 18% z Piątnicy (najlepsza na rynku)
chrzan sarmacki (kupuję w Lidlu)odrobina
soku z cytryny i
soliZiemniaki wyszorowałam, zeskrobałam łupinki i ugotowałam w osolonej wodzie. Gotowałam około 20 minut. Przy tak wielu odmianach, dostępnych na rynku, trzeba często zaglądać do gara, bo z rozgotowanych zrobimy jedynie puree ;)
Pstrąga, którego uwędził senior, z liśćmi
selera i
młodą cebulą, obrałam ze skóry i ości.
Bób zalałam zimną
wodą i gotowałam 3 minuty. Zahartowałam i obrałam z łupinek.Sos przygotowałam z
oliwy,
soli,
kaparów, soku i
skórki z cytryny. Przelałam do garnka z gorącymi
ziemniakami i delikatnie potrząsnęłam całością.Do przestudzonych
ziemniaków wsypałam
koper,
bób, wymieszałam i przełożyłam do głębokiego półmiska.Na warzywach rozłożyłam kawałki
pstrąga i przyozdobiłam kleksem chrzanowej
śmietany doprawionej
solą i
sokiem z cytryny.
Sałatka jest samodzielnym daniem, ale równie dobrze może być dodatkiem do grillowanych ryb.