Wykonanie
Szkoda , że nie potrafię robić super-profesjonalnych zdjęć!!!! ciasto w realu wygląda wspaniale:) Przepis w oryginale pochodzi od wariatki327, znalazłam go kilka dni temu i wiedziałam, że będzie boskie. Zmodyfikowałam je lekko , używając
malin zamiast
truskawek. Tak więc, dzisiaj rano, ubrałam moją Zosię, spakowałam ciasto i ruszyłyśmy do mojej przyjaciółki Gaby. Takie ciasto to idealny dodatek do porannej
kawy w świetnym towarzystwie. Miłego dnia wszystkim życzę:)
SKŁADNIKI:
biszkopt:50 g
masła4
jajka1/2 szklanki
cukru białego3/4 szklanki
mąki pszennej1 łyżeczka
proszku do pieczeniamasa:
galaretka malinowa 2 szt
maliny 300 gPRZYGOTOWANIE:MASA:
Maliny opłukać i osuszyć. Ok 10 szt odłożyć a pozostałe dokładnie zblendować. Przygotować
galaretkę w połowie ilości
wody podanej na opakowaniu, ostudzić, przełożyć do niej zmiksowane
maliny. Dokładnie wymieszać.
BISZKOPT:
Masło rozpuścić, pozostawić do ostygnięcia.
Białka ubić na sztywno, powoli dodawać 1/2 szklanki
cukru. Następnie nie przerywając miksowania dodajemy
mąkę,
proszek do pieczenia oraz
żółtka. Na końcu dodajemy
masło i miksujemy na najniższych obrotach. Tak przygotowaną masę przelewamy do formy wielkości 22×27 cm. Formę wyłożyłam papierem do pieczenia. Piec 15 minut w temp 180 stopni. Po upieczeniu
biszkoptu przekładamy go wraz z papierem do keksówki o rozmiarze 8×27 cm.
Biszkopt idealnie się do niej dopasuje. Na
biszkopcie układamy pozostałe
maliny. Ostudzoną i lekko już tężejącą
galaretkę przelewamy do keksówki. Wstawiamy do lodówki na godzinkę. Smacznego:)