Wykonanie

Dziś zachęcam Was do wypróbowania węgierskiego placuszka podobnego do pizzy. Pierwszy raz
jadłam go właśnie na Węgrzech, gdzie za bardzo niską ceną można było dostać langosza (lub langosa) wielkości dużego talerza obiadowego. Jakiś czas później przypomniałam sobie smak tego dania i zaczęłam poszukiwania przepisu… było ciężko, ponieważ nie znałam dokładnej nazwy, a wpisując w wyszukiwarkę hasło „węgierski placek” lub tym bardziej „węgierski placek smażony” otrzymywałam
wyniki dotyczące ziemniaczanego placka po węgiersku.Trzeba jednak przyznać, że langosz ma z tym znanym nam plackiem po węgiersku troszkę wspólnego, a mianowicie chodzi o
ziemniaki!Zapraszam do zapoznania się z przepisem.Langosz (przepis dla 4 osób):2-3 średniej wielkości
ziemniaki, ugotowane i utłuczone na gładką masę40-50 g
drożdży (mała kostka lub połowa standardowej), ewentualnie
drożdże suszone (ilość na 500 g.
mąki)około 500 g.
mąkiłyżeczka
cukrułyżeczka
soliłyżka
oliwy4-5 łyżek
mlekawodastarty ser żółty
woda czosnkowa (4 wyciśnięte ząbki
czosnku zasypujemy szczyptą
soli i zalewamy połową szklanki zimnej
wody, następnie odstawiamy na kilka minut)kwaśna
śmietanaketchupolej do smażeniaZ
drożdży,
cukru,
mleka i łyżki
mąki robimy zaczyn. Odstawiamy na 15-20 minut. Z pozostałej
mąki,
soli,
oliwy,
wody,
ziemniaków oraz przygotowanego wcześniej zaczynu wyrabiamy ciasto, które konsystencją powinno przypominać luźne ciasto na pizzę. Całość odstawiamy do wyrośnięcia.Najlepiej jest pozwolić ciastu wyrosnąć 2x. Po koło 30-40 minutach uderzamy w ciasto pięścią i odstawiamy na dodatkowe 15-20 minut. Z ciasta formujemy 4 kulki i zostawiamy je pod folią na kilka minut (ten zabieg nie jest konieczny, ale wtedy dużo łatwiej będzie nam formować placki). Każdą kulkę rozciągamy na desce i formujemy placek ręcznie, bez użycia wałka. Placek powinien
mieć wielkość trochę mniejszą niż duży, obiadowy talerz. Placki smażymy na głębokim
oleju, pilnując temperatury tak, żeby nie wchłonęły zbyt wiele tłuszczu. Po usmażeniu na złoto, osączamy na ręcznikach papierowych.Placek polewamy kilkoma łyżeczkami
wody czosnkowej, posypujemy
serem, polewamy kwaśną
śmietaną i odrobiną
ketchupu.Naprawdę polecam Wam spróbowanie tej potrawy! Smaczne, tanie i sycące. Jedyny minus to kaloryczność… myślę nad próbą upieczenia langosza w piekarnikuSmacznego!