ßßß
Nigdy nie byłam w Maroku (a szkoda!), ale na tę potrawę „zachorowałam” po obejrzeniu programu podróżniczo-kulinarnego. Właściwie do pełni szczęścia brakuje mi odpowiedniego naczynia, ale jak się nie ma co się lubi, to się lubi co się ma, jak mawia przysłowie. Tak więc polubiłam naczynie żaroodporne i swojską patelnię.
Potrzebne do potrawy:kurczak w kawałkach, dowolne części (ja wybrałam udka)cukiniamarchewkadwa duże ziemniakidwie duże cebuleczosnekcieciorka w puszcekuskus – pół szklankipomarańcza lub cytryna (a właściwie skórka)sól, papryka w proszku, pieprzbulionKurczaka (posolonego) podsmażamy na patelni, dodajemy pokrojoną w kostkę cebulę, czosnek i ziemniaki w plasterkach. Gdy ziemniaczki się podpieką, dokładamy pokrojoną cukinię i smażymy do miękkości. Jeśli się przypala, podlewamy małą ilością bulionu. Dodajemy marchewkę i przekładamy do żaroodpornego naczynia, zalewamy bulionem i pieczemy około pół godziny. Gdy smaki się pięknie wymieszają, dodajemy czosnek, paprykę, cieciorkę z puszki, mieszamy i zasypujemy kuskusem. (Ważne jest, żeby w potrawie było jeszcze trochę bulionu, który kuskus wchłonie.) Posypujemy otartą skórką pomarańczy lub cytryny.Po kilku minutach tadżin jest gotowy. Dobrze smakuje odgrzewany!Kuskus można przygotować oddzielnie. W programie telewizyjnym wzbogacili potrawę jajkami, które wbito i zapieczono, tak, że wyglądały jak sadzone.(zdjęcie naczynia ze strony http://www.etsy.com)cukinia jajka kurczak kuskus tadżin tagine tajine zapiekanka