ßßß
Składniki (na 23 szt.):Kruche ciasto:200 g zimnego masła2 szklanki * mąki1/4 szklanki cukru2 łyżeczki kardamonu w ziarnach (rozgnieść w moździerzu lub zmielić w młynku do kawy)1 małe jajkoNadzienie:1 szklanka blanszowanych migdałów (lub w łupinkach)1 łyżeczka ekstraktu migdałowego70 g masłapół szklanki brązowego cukru nierafinowanego3 małe jajkaLukier:120 g cukru pudru2 łyżki soku z pomarańczy lub cytryny* do odmierzania składników używamy szklanki o poj. 250 mlPrzygotowanie:Ciasto:Ręcznie : Posiekać masło z przesianą mąką i cukrem, dodać zmielony kardamon i jajko. Zagnieść ciasto, uformować kulę, owinąć folią i schłodzić w lodówce przez min. 30 min.Mikser planetarny/ malakser: Wszystkie składniki umieścić w misie miksera/ malaksera. Włączyć urządzenie i miksować tylko do czasu, kiedy składniki zaczną się sklejać. Wyjąć ciasto, dłońmi uformować kulę, owinąć folią i schłodzić w lodówce przez min. 30 min.W międzyczasie przygotować nadzienie :
Migdały w łupinkach zalać wrzątkiem i odstawić na 10 min. Po tym czasie odlać wodę i usunąć łupinki (powinny bez problemu odchodzić). Migdały osuszyć ręcznikiem papierowym i zmielić na mąkę - ja to robię w malakserze.W rondelku roztopić masło i odstawić do przestygnięcia.Jajka ubić z cukrem do białości (miksować kilka minut). Następnie dodać zmielone migdały, ekstrakt migdałowy oraz stopione i ostudzone masło. Chwilę miksować do połączenia składników.
Piekarnik rozgrzać do temp. 205 stopni C.Metalowe foremki do babeczek przetrzeć ręcznikiem papierowym zwilżonym olejem.Wyjąć ciasto z lodówki, odrywać po kawałku i wylepić foremki do babeczek. Foremki przenieść na blachę z piekarnika. Następnie uzupełnić je nadzieniem migdałowym (1 łyżka na foremkę).Piec przez ok. 15 minut. (do momentu, kiedy na górze będą lekko zrumienione).Po wyjęciu z piekarnika poczekać chwilę, aż przestygną, następnie wyjmować z foremek.Lukier:W małej miseczce wymieszać trzepaczką cukier z sokiem z pomarańczy (lub cytryny). Jeśli lukier jest za rzadki - dodać więcej cukru pudru, jeśli za gęsty - więcej soku. Polukrować mazariner po ich całkowitym ostygnięciu.Źródło/ Inspiracja: kokblog