Wykonanie
Dawno nie robiłam żadnego ciasta, więc nadrabiam zaległości... i to ja efektownie:)Zobaczcie sami, jak to ciasto pięknie wygląda w przekroju. Wbrew pozorom jest proste i szybko się je robi. A jak smakuje... sami musicie się przekonać.Skąd nazwa Kantyczka? Nie mam bladego pojęcia, ale
mogę Wam przedstawić swoją teorię:)Kantyczki to książeczki zawierające zbiór starych
polskich pieśni religijnych, prawie zawsze wesołych, bo ich tematyką jest Boże Narodzenie. Dlatego dedukuję, że osoba, która wymyśliła to ciasto była tak zachwycona jego smakiem, że swoje zadowolenie wyraziła podśpiewując kolędy ze swojej Kantyczki - książeczki :)

Składniki:2,5 szklanki
mąki1,5 kostki
margaryny8
jajek2 szklanki
cukru pudru2 łyżeczki
proszku do pieczenia2 łyżki
kakaopół szklanki
maku3 paczki okrągłych
biszkoptówsłoik
dżemu morelowego lub
malinowegoekstrakt z
waniliiPrzygotowanie:Oddzielić
żółtka od
białek.
Margarynę utrzeć z
cukrem pudrem, dodając pojedynczo
żółtka. Dodać
mąkę wymieszaną z
proszkiem do pieczenia, ekstrakt z
wanilii, na koniec połączyć z pianą ubitą z
białek. Ciasto podzielić na 3 równe części. Do jednej dodać
kakao, do drugiej przesiany suchy
mak, do trzeciej
mąkę (2 łyżki). Na blachę (23x39 cm) wysmarowaną tłuszczem wyłożyć ciasto
makowe,
potem biszkopty, na nie cienką warstwę
dżemu. Następnie ciasto
kakaowe, ponownie
biszkopty i
dżem. Na wierzchu wyłożyć ciasto jasne. Nagrzać piekarnik na 180°C i piec przez ok. 40 min (do zrumienienia). Upieczone ciasto polać
polewą czekoladową. Polewę zrobiłam z tego przepisu, z tymże zamiast barwnika dodałam 3 łyżki
kakao.Źródło: Najlepsze wypieki czytelników "Poradnika domowego"