Wykonanie
U nas w rodzinie pieczenie chyba mamy we
krwi. Babcie lubią piec, mama, ja u siebie odkryłam talencik no i oczywiście moja siostra. Siostra specjalizuje się w ciasteczkach i muszę przyznać, że są one dosyć wyszukane. Jakiś czas temu robiła
ciasteczka dyniowe i właśnie przesłała mi przepis i zdjęcia. A więc dzielę się nim:SKŁADNIKI:250g przecieru z dyni50g
mąki pszennej50g
mąki kukurydzianej130g
otrębów owsianych i prażonych pszennych100g szklanki
amarantusa ekspondowanego200 g
żurawiny suszonej i
rodzynek100 g
słonecznika i
migdałów1 duże
jajo100 g roztopionego
masła1/2 łyżeczki
cynamonu1/3 łyżeczki
imbiru2 łyżki
miodu1/2 łyżeczki
proszku do pieczenia1/2 łyżeczki
sody oczyszczonejSiostra przygotowała puree z dyni (upiekła i zmiksowała).Mokre składniki a więc roztopione
masło, duże
jajo, przecier z dyni oraz
miód połączyła z suchymi składnikami:
mąki,
otręby,
amarantus, pokrojone drobno
bakalie,
cynamon imbir,
proszek do pieczenia oraz
soda. Dokładnie wymieszała w misce.Na wyłożoną papierem do pieczenia blaszce siostra nakładała łyżką przygotowaną masę delikatnie spłaszczając.Piekła w piekarniku około 15 minut w temperaturze 180 stopni C.
