Wykonanie
Kolejny już raz porzuciłam bloga na zbyt długo, zaległych przepisów mam chyba na rok z góry i pewnie długo jeszcze nie mogłabym się zebrać... gdyby nie Paweł, który jakiś czas temu, przytargał mi do domu, złowionego osobiście
węgorza i dumny bardzo, nie mógł się doczekać, aż pokażę go światu. ;)Świeżego
węgorza miałam okazję jeść po raz pierwszy - jest naprawdę smaczny, nawet ja, zdeklarowana zwolenniczka ryb
morskich, zjadłam go z przyjemnością. :)

źródło: www.doradcasmaku.pl(podaję ze swoimi zmianami)ok. 1,5 kg
węgorzliść laurowypieprz w ziarenkach
ziele angielskie2
cebule2
marchewki2
łodygi selera naciowego
jajkobułka tartamąkaklarowane
masło do smażenia
sól,
pieprzOczyszczonego, pozbawionego skóry
węgorza pokroić na kawałki długości 6-8 cm. Posolić i odstawić na 15 minut. Z obranych warzyw i przypraw ugotować
wywar. Włożyć kawałki
węgorza i gotować ma małym ogniu około 15 minut. Następnie wyjąć, delikatnie osuszyć, posolić, przesypać
mąką, moczyć w
jajku roztrzepanym z jedną łyżką
wody i obsypać
bułką tartą. Smażyć do zarumienienia z każdej strony, na silnie rozgrzanym
maśle. Następnie dosmażać na małym ogniu lub wstawić na kilka minut do piekarnika. Podawać bezpośrednio po przygotowaniu.Smacznego!