Wykonanie

Pisałem parę dni temu o wizycie teściowej. Więc wizyta się odbyła, przebiegła bez problemów. Zresztą tak tylko sobie żartuję, lubimy się bardzo z Marzenką ;) Przyjechała, posiedziała, pogadała, zjadła coś tam, zainkasowała dwa świeżo upieczone
chleby i pojechała. I właśnie dzisiaj przepis na pierwszy
chleb dla teściowej: z
suszonymi pomidorami. Kolejny, z
oliwkami, za kilka dni.A tak na marginesie, znacie kawał o teściowej?
Siedzi na dachu teściowa z zięciem. Oglądają spadające gwiazdy. Zięć pomyślał życzenie. Teściowa już nie zdążyła.Słaby i zupełnie nieprawdziwy kawał, przecież wiadomo, że teściowe są fajne ;)Składniki na 2 bochenki:1 kg
mąki pszennej630 ml
wody75 g
suszonych pomidorów1/2 pęczka drobno posiekanej
natki pietruszki3 łyżeczki
soli2 łyżeczki
cukru3 łyżki
oliwy z oliwek10 g
drożdży instantPomidory kroimy na niewielką kostkę i łączymy z resztą składników. Wyrabiamy ciasto przez 15 minut. Powinno być elastyczne i bardzo nieznacznie kleić się do dłoni. Jeśli tak nie jest (jest za suche lub za luźne) można w razie potrzeby dosypać odrobinę
mąki lub dolać trochę
wody. Ale prawdopodobnie nie będzie takiej potrzeby. Wyrobione ciasto przekładamy do miski, przykrywamy i zostawiamy w ciepłym miejscu do wyrośnięcia na 1 godzinę. W tym czasie powinno 2-3
razy zwiększyć objętość.Po tym czasie uderzamy w ciasto 2-3
razy pięścią żeby je odpowietrzyć i formujemy bochenek lub przekładamy ciasto do foremek, to już zależy jaką metodę preferujemy. Prószymy lekko
mąką i ponownie zostawiamy na 1 godzinę (może na 1,5 godziny) do wyrośnięcia. Znowu ładnie nam powinno wyrosnąć. Nacinamy
ostrym nożem wierzch
chlebów ukośnie w kilku miejscach i pieczemy około 40 minut w 200 stopniach. Czas pieczenia zależy od piekarnika. Po prostu obserwujmy jak nam się
chleb rumieni. Po wyjęciu z piekarnika postukany od
spodu powinien
mieć głuchy odgłos.Smacznego!

---------------------------------------------------------------------Chcesz dostawać moje przepisy prosto na e-mail? Wpisz swój adres z prawej strony w okienko "Przepisy prosto na twój e-mail!". Od tej
pory żaden przepis Ci nie umknie :)