ßßß

A teraz Magda wymyśliła sobie, że jak wróci z siłowni to będziemy jeść tortille. Doskonały plan, ja tam na przykład bardzo lubię :)Niestety kolejny raz poszliśmy na łatwiznę (jakoś ta pogoda mnie wykańcza i jestem chronicznie zmęczony) i użyliśmy gotowych placków. Można je oczywiście zrobić samemu, przepisów w internecie jest mnóstwo. Ale siły mnie opuściły, a jeść trzeba. Zatem wzięliśmy gotowe blaty do tortilli kupione w jakimś markecie.
A potrzebne rzeczy do tego pysznego dania to:- blaty do tortilli- pierś z kurczaka- pomidor- ogórek- sałata lodowa
- żółty ser- kefir- czosnek- koperek- sól, pieprz, inne przyprawy (wedle gustu)Najpierw zajmijmy się kurczakiem:Pierś (u mnie 600 g) kroimy na małe kawałki, wrzucamy do miski i zasypujemy ulubionymi przyprawami (pieprz, sól, chilli, kurkuma, papryka słodka, itp.). Zostawiamy na jakąś godzinę żeby się przegryzło.W tym czasie możemy zrobić sos:Do miseczki wlewamy jogurt (około 400 g), drobniutko kroimy 4 ząbki czosnku (ja nie lubię miażdżyć zgniatarką, lubię czuć pod zębami drobniutkie kawałeczki), dorzucamy do kefiru, dorzucamy też drobno pokrojony koperek, sól, pieprz i mieszamy. Odstawiamy żeby również się przegryzło.Kurczaka podsmażamy na patelni prze kilkanaście minut często mieszając żeby się nie przypalił. Możemy go polać w trakcie smażenia kilkoma łyżkami naszego sosu czosnkowego.Jak już kurczak jest gotowy to nakładamy trochę na blat tortilli, oblewamy sosem czosnkowym, dajemy plasterek, czy dwa pomidora, tyle samo ogórka i plasterek lub dwa żółtego sera. I trochę sałaty lodowej. I zawijamy: najpierw od spodu, potem boki, a na końcu góra. Powinna nam taka trochę jakby kopertka wyjść.Dobrze by było gdybyśmy mieli na wyposażeniu kuchni patelnie grillową. Wtedy nagrzewamy tę patelnię, wrzucamy na nią tortillę, i mocno dociskając łopatką smaży/grillujemy ze dwie minuty. Przekręcamy na drugą stronę i też dociskamy mocno przez dwie minuty – aż do zrumienienia. Jedzonko proste, szybkie, a teraz już gotowe :)