ßßß
Kolejny udany wypiek z gazetki Kuchnia Wyjątkowych Smaków. To ciasto zauroczyło nas najpierw swym wyglądem (moje Dziecię koniecznie chciało, by jej przygotować właśnie to ciacho) a potem także smakiem. Cudne jesienno-zimowe ciasto, to taki przedsmak świąt w jesienne dni. Dodatek cynamonu i gałki muszkatołowej sprawia, że w powietrzu można już poczuć magię świąt. To ciasto z gatunku tych niestarzejących się, z każdym dniem smakuje inaczej i w moim odczuciu coraz lepiej, a migdały tak cudownie chrupią... mniam... :-) Dopasowałam przepis do swojej formy i rodzaju użytej mąki.Piekłam w formie 25cm.Składniki:- 390g puree z dyni*- 315g masła- 230g drobnego cukru trzcinowego lub ksylitolu- 5 jajek (osobno białka i żółtka)- 345g mąki orkiszowej typ750- 3 płaskie łyżeczki bezglutenowego proszku do pieczenia- sok z 1 cytryny (nie dodałam, gdyż zapomniałam...)- 1,5 łyżeczki cynamonu- 1,5 łyżeczki ekstraktu waniliowego lub cukier waniliowy- 1,5 łyżki amaretto (można zastąpić kilkoma kroplami olejku migdałowego)- szczypta gałki muszkatołowej- 150g migdałów* puree z dyni:Najłatwiej przygotować w piekarniku. Wymytą, przekrojoną na pół dynię (lub na 4-8 części), wykładamy na blaszce wyłożonej papierem do pieczenia i umieszczamy w piekarniku nagrzanym do 200*C i pieczemy ok. 45-60 minut, lub do miękkości (ja pokroiłam swoje tym razem na mniejsze kawałki, piekłam na termoobiegu i były miękkie już po 30 minutach). Następnie wydrążamy pestki, wyrzucamy je, a resztę miksujemy w misce blenderem na gładką masę. Ja użyłam 1 dynię Hokkaido, druga była mała, ale inna. Hokkaido miksowałam ze skórą, z tej drugiej wydrążyłam łyżką miąższ, a skórę wyrzuciłam. Gotowe puree można przechowywać w lodówce do kilku dni w zamkniętym słoiku. Można także spasteryzować lub zamrozić.