Wykonanie
«
Ciastka ze skwarekNajlepsza pizza – jaka jest naprawdę? »W sobotę uczestniczyłam w Warsztatach Frosta o tematyce „Ryby i
owoce morza”. Przyznam, że chętnie przyjęłam zaproszenie, gdyż w mojej kuchni takie tematy raczej nie istnieją. Tym bardziej ucieszyłam się, kiedy zobaczyłam, że warsztaty poprowadzi Witek Iwański, z którym już kilka
razy miałam przyjemność się spotkać, a także przygotowywać deser z jego przepisu stworzonego specjalnie dla mnie – creme brulee z
rozmarynem .Przyrządzaliśmy cztery dania, które doskonale wpisują się w moją kuchnię. Odpowiednio dobrane składniki sprawiły, że ta sobota była dla mnie ucztą dla podniebienia.Przepisem, od którego zaczęliśmy warsztaty były Zapiekane
ostrygi pod sosem bearnaise ze
szpinakiem,
chlebkiem panco i cydrem . Po raz pierwszy raz w życiu miałam do czynienia z otwieraniem
ostryg – przyznam, że na początku zadanie było dość trudne, jednak po otwarciu jednej muszli, wszystko poszło gładko. Chodzi przede wszystkim o to, aby wyczuć, w którym miejscu muszla ma mięśnie, które zamykają skorupkę. Potrzeba cierpliwości, siły i prezycji, ale satysfakcja jest gwarantowana. Jeżeli chodzi o sam smak
ostryg…
powiem tak – przysmakiem moim nie będą nigdy, ale też nie pogardzę, gdy ktoś zechce mnie poczęstować. Najbardziej z dania smakował natomiast chlebek
panco – to ta posypka na zdjęciu.Kolejną pozycją była Smażona dorada z zielonym pesto i
sałatką z
rzodkiewki . Witek pokazywał nam, jak prawidłowo filetować
rybę i jak przyrządzić ją tak, aby była idealna w smaku. Tajemnicą jest smażenie jej na skórze, a dopiero w ostanim momencie przewrócenie na drugą stronę, na dosłownie minutę. Oczywiście
rybę smażyliśmy bez panierki. Podana z pesto i
rzodkiewką stworzyła ciekawą, delikatną kompozycję.Smażyliśmy również
dorsza w cieście piwnym, podanego z
groszkowym puree i
miętą, a także przygotowywaliśmy
gruszkową tartę w towarzystwie
lodów .Chcielibyście spróbować któregoś z dań?