Wykonanie


Wczoraj świeciło piękne słońce, w powietrzu czuć było wiosnę a mnie się zachciało
ryby na obiad. I to ładnej, kolorowej, wiosennej. W lodówce znalazłam
pora, pęczek
pietruszki moczył się w wodzie a ostatnio kupując tackę z
włoszczyzną dostałam w niej
dziwną pietruszkę – tak było napisane w składzie – że to
natka pietruszki. Początkowo myślałam, że to
pieruszka naciowa, ale gdy przyjrzałam sie temu zielu dokładnie, stwierdziałam, że to jest
jarmuż ! Postanowiłam go wykorzystac do jakiejś potrawy z duszonymi wzrzywami – trafił więc do
ryby. Zachciało mi się też czegoś zdrowego, zielonego i orzeźwiającego – i wyciągnęłam ze słoika mojego ukiszonego latem
ogórka. Oto, co powstało:4 filety z
mintaja lub innej
białej rybyjasnozielona część
poramała
cebulakilka gałązek
pietruszki i
jarmużuogórek kiszonysól,
pieprz,
przyprawa do ryb,
tymianeksok z cytryny,
oliwa½ szklanki
białego winaRybę po rozmrożeniu osuszyłam,
skropiłam sokiem z cytryny i posoliłam. Na
oliwie podsmażyłam pokrojone w półplasterki
pory,
cebulę i kawałki gałązek
jarmużu. Sypnęłam do tego
przyprawy do ryb ( takiej podobno odchudzającej),
pieprzu i
tymianku.W naczyniu żaroodpornym ułożyłam kawałki
ryby, zalałam podsmażoną
zieleniną, dodałam
pietruszki i pokrojonego w kostkę
ogórka. Wstawiłam do piekarnika na 15 min na 180 C. Po tym czasie wlałam
białe wino i wstawiłam na dalsze 15 minut.
Ryba była gotowa. Zjedliśmy ją z
ziemniakami z
wody. Bardzo nam smakowała, więc i Wam życzę – smacznego !