ßßß

Robiłam tę golonkę jakiś czas temu i zamierzam powtórzyć ją na Wielkanoc. Może na obiad w drugie święto, a pewnie upiekę w sobotę, spróbuję wyjąć kość i pokroję na zimno jako wędlinę na świąteczne śniadanie. Jest bardzo aromatyczna i różni się od tradycyjnej golonki w piwie, którą często robię. To dzięki przyprawom…golonkawloszczyznamarynata :3 łyżki sosu sojowegołyżeczka imbiru w proszku1/4 szklanki czerwonego winapieprz czarny i ziołowy1/2 łyżeczki słodkiej paprykisproszkowana kolendra3 łyżki oliwysólolej do smazeniawywar z gotowania i czerwone wino do podlewaniaNajpierw gotujemy golonkę w wywarze z warzyw, tak około godzinę. Na tym wywarze możemy zrobić potem biały barszczyk.Ostudzoną golonkę solimy ( nie za dużo, bo sos sojowy jest słony), nacieramy sosem sojowym i oliwą, posypujemy pieprzami, papryką, kolendrą i imbirem, skrapiamy czerwonym winem i kładziemy do lodówki na co najmniej godzinę.Obsmażamy ja na rumiano na oleju ( dla odważnych – na smalcu). Potem dusimy pod przykryciem do miękkości, podlewając na zmianę czerwonym winem i wywarem z gotowania golonki. Często ją przy tym przewracamy.Podajemy z ziemniakami lub ryżem , dodając wytworzony sos. Pasuje do tego surówka z kapusty pekińskiej.Na ciepło jest pyszna, a na Wielkanoc mam zamiar spróbować, jak smakuje na zimno jako wędlina. Smacznego !