Wykonanie

dziś zapraszam na
fasolkę :)jest dokładnie taka jak lubię, z duża ilością
fasoli i podsmażonej
kiełbaski, nie za gęsta, dobrze pomidorowa, sycąca i trochę lżejsza niż ta którą robionou mnie w domu. jest moja i dlatego śmiem twierdzić najlepsza ;)składniki :1/2 kg
jaśka4 łyżki
koncentratu pomidorowegook 40 dkg
mięsa gulaszowegook 40 dkg
kiełbaski (
toruńska, zwyczajna,
podwawelska)
ziele angielskie,
listek laurowywłoszczyznaskóra z
wędzonego boczku ( opcjonalnie, wrzucam ja do gotowania i dodaje takiego fajnego aromatu )2 ząbki
czosnkuwegeta,
pieprz do smaku
jaśka moczę przez całą noc. na drugi dzień, płucze , wrzucam do garnka , zalewam
wodą, dodaje
włoszczyznę , ziele, listek,
czosnek,skórkę z
boczkui gotuje do miękkości.
mięso gulaszowe kroje w kostkę i podduszam na małej ilości
oleju.
kiełbaske kroję i podsmażam ( bez tłuszczu).gdy
fasola jest miękka, wyjmuje
włoszczyznę i skórkę, ubieram ok szklanki
fasoli ( będzie potrzebna za chwilę ) . dodaje
mięsko i podsmażona
kiełbaskę,
koncentrat pomidorowy. szklankę
fasoli przecieram przez sitko, dzięki
czemu nie muszę już robić zasmażki, a
fasolka jest ciut gęstsza. doprawiam do smaku i jemy przez dobre 3 dni :)