Wykonanie
Na te
ciasteczka miałam ochotę już bardzo dawno temu. Są tak piękne i niezwykłe, zupełnie nieciasteczkowe, zwróciły moją uwagę natychmiast. W swoim spękaniu wyglądają jakby miały sto lat, a właśnie je wyjęłam z piekarnika.Kształt i barwa wynikająca z połączenia
cukru pudru i
czekolady wydają mi się wyjątkowo pasujące do
pory roku i okresu przedświątecznego.Co do smaku, myślę, że zadowolą i miłośników
czekolady, są nieziemsko
czekoladowe, i wielbicieli
kawy, bo są wręcz idealnym dopełnieniem jej smaku. Nie za duże, nie za małe, taki słodki akcent.Teraz, kiedy wróciłam z treningu, a przebiegłam w dobrym tempie ponad 18 kilometrów, należy mi się nawet nie jedno tylko popękane
ciasteczko.


Składniki:wystarczą na około 50
ciasteczek200g
gorzkiej czekolady, połamanej na kawałki100g
masła150g
cukru260g
mąki1 łyżeczka
kawy w proszku1 łyżeczka
proszku do pieczenia3
jajka3 łyżeczki
cynamonu1 łyżka
rumucukier puder
Jak zrobiłam:1.
Masło i
czekoladę rozpuściłam w rondelku, dodałam
rum i odstawiłam do studzenia.2.
Żółtka oddzieliłam od
białek.
Białka ubiłam bardzo dobrze, powoli dodałam
cukier, ciągle ubijałam, aż masa była lśniąca i elastyczna.
Żółtka ubiłam, a
potem dodałam do
białek i wymieszałam. Masę
białkową połączyłam z masą
czekoladową. Delikatnie wymieszałam.3.
Mąkę wymieszałam z
kawą,
proszkiem do pieczenia i
cynamonem.
Potem powoli dodawałam do
czekoladowo -
białkowej, wymieszałam. Masa jest klejąca, taka powinna być. Zawinęłam ją w folię i włożyłam do zamrażalnika na godzinę.

4. Piekarnik rozgrzałam do 180'C, blaszkę wyłożyłam papierem do pieczenia.5. Z ciasta formowałam kulki o średnicy 2 - 2.5cm i obtoczyłam je w cukrze pudrze tak, żeby były nim całkowicie pokryte.Ułożyłam je na blaszce w odstępach około 4cm.

Piekłam przez około 12 - 14 minut, aż na powierzchni pojawiły się delikatne spękania. Wtedy są już gotowe.

Pyszne, wyszukane
ciasteczka do
kawy czy
herbaty, jedna z kilku moich propozycji na
ciasteczka świąteczne.