Wykonanie
Do kulebiaka przymierzałam się już od dawna. Toteż kiedy zobaczyłam u Rafała na blogu Old White Table kulebiaka jak się patrzy, wiedziałam, że czas na najwyższy zabrać się za niego.Nie tylko jest efektowny, ale bardzo łatwy no i, przede wszystkim, doskonały.Co więcej, w wieczór sylwestrowy świetnie się sprawdzi i zachwyci towarzystwo, a dzięki wyjątkowej urodzie będzie prawdziwą ozdobą stołu.
Składniki:1 opakowanie mrożonego
ciasta francuskiegookoło 700g
kapusty kiszonejgarść
grzybów suszonych - ja miałam
maślaki - doskonałe; jeżeli nie macie suszonych, chociaż te są najlepsze,
pieczarki też mogą być2
cebule pokrojone w kostkę1 łyżeczka
kminku (opcjonalnie - ja lubię)kilkanaście
śliwek suszonych
oliwa,
masłosól,
pieprz1
jajko rozbełtane do posmarowania wierzchu ciasta
Jak zrobiłam :1. Rozmroziłam
ciasto francuskie.2. W garnuszku zalałam
grzyby letnią
wodą i moczyłam w przez 40 - 60 minut. Po tym czasie gotowałam je w tej samej wodzie na bardzo małym ogniu przez 15 - 20 minut. Zdjęłam z ognia i kiedy były już letnie, pokroiłam w paseczki,
wywar zostawiłam.3. W średnim garnku na odrobinie
oliwy podsmażyłam
cebulę. Dodałam łyżkę
masła, wrzuciłam odsączoną
kapustę kiszoną i gotowałam pod przykryciem na małym ogniu przez 15 minut, mieszając od czasu do czasu.4. Dodałam
kminek, pokrojone
śliwki i
grzyby razem z
wywarem, zamieszałam i gotowałam przez kolejne 15 - 20 minut, aż
kapusta była zupełnie miękka. Teraz trzeba mieszać częściej, bo zaczyna przywierać do
spodu garnka. Pod koniec doprawiłam
solą i
pieprzem. Odstawiłam do wystudzenia.
5. Ciasto lekko rozwałkowałam - utrzymując kształt prostokąta. Podzieliłam go na dwie części, po środku jednej z nich rozłożyłam
kapustę, przykryłam drugim prostokątem, zlepiłam dokładnie brzegi, na wierzchu
ostrym nożem zrobiłam kratkę - to tak sobie, nie jest konieczna.Wierzch kulebiaka posmarowałam
jajkiem.6. Piekarnik rozgrzałam do 180'C i piekłam ciasto przez około 25 minut, aż się zrumieniło z wierzchu.
Kulebiak jest doskonały na ciepło; maślane
ciasto francuskie dobrze łączy się z
kapustą z
grzybami. Jest równie dobry następnego dnia, na zimno.Można go spokojnie przygotować już dzisiaj, przechować w chłodnym miejscu zawijając w folię spożywczą. Na jutrzejszy wieczór i noc będzie doskonały do barszczu czy
wina.