Wykonanie
Właściwie to powinny być chyba kapuśniaczki :) Pyszne i w miarę szybkie w porównaniu z tymi na cieście
drożdżowym. Jedyny wysiłek to przygotowanie farszu. A jak spodziewamy się większej ilości gości to
ciasto francuskie jest tu naprawdę zbawienne. Pomysł na nie zaczęrpnełam od Ewy Wachiwcz, która robiąc
ciasto drożdżowe w swoim programie wspomniała, że często robi takie. Tak więc przepis przypisuje jej :)
Składniki :opakowanie
ciasta francuskiego ( około 500 g )około 400 g
kiszonej kapusty350 g
pieczarek3-4 średnie
cebulekminekjajosól,
pieprzłyżka
masłaKapustę zalewamy wrzątkiem na 15 minut, kolejno odcedzamy przelewamy zimną
wodą. Powtarzamy ten zabieg jeszcze raz, czyli zalewamy wrzatkiem moczymy 15 minut i znowu przelewamy zimną
wodą. Ma to na celu pozbycie się kwaskowatości
kapusty. Następnie zalewamy ją
wodą i gotujemy do miękkości.W tym czasie na patelni rozpuszczamy
masło.
Cebulę kroimy w kostkę, podsmażamy na złoty kolor.
Pieczarki obieramy, tniemy drobno, wrzucamy do
cebuli, dusimy około 10 minut, pamiętając o mieszaniu.Kiedy
kapusta będzie gotowa, odcedzamy ją. Dokładamy
cebulę z
pieczarkami. Doprawiamy
solą i
pieprzem. Ja ją jeszcze chwilę przesmażam na patelni. Odstawiamy aby farsz ostygł.
Ciasto francuskie rozwałkowujemy dość cienko ale znowu nie za cienko, żeby podczas rolowania nie rozrywało się.Ciasto dzielimy na kwadraty o bokach 9 cm lub prostokąty, nieznacznie dłuższe. Na jednym końcu umieszczamy farsz i zwijamy, lekko dociskając przy miejscu sklejenia. Tak postępujemy z resztą. Paszteciki układamy na blasze wyłożonej papierem do pieczenia sklejoną krawędzią do dołu.Smarujemy wierzch roztrzepanym
jajkiem i posypujemy
kminkiem. Pieczemy w temp. 220°C przez 15-20 minut maksymalnie 25 aż ładnie się zarumienią.Smacznego :)