Wykonanie
Dawno nie
pisałam o bieganiu. To dlatego, że to temat trochę bolesny. Kontuzja wyłączyła mnie z udziału w zaplanowanym półmaratonie. Nie ma jednak tego złego co by na dobre nie wyszło, bo w ramach rekompensaty bywam na basenie kilka
razy tygodniowo. Efekt? Nauczyłam się pływać kraulem, teraz pracuję nad techniką i szybkością. Jest powód do dumy.Nie oznacza to oczywiście, że zarzuciłam bieganie; krótsze dystanse robię systematycznie z nadzieją, że wszystko się ułoży tam, gdzie boli. Musi, czekam cierpliwie.Forma
ślimaka jest doskonała w wypiekach zarówno słodkich jak i wytrawnych.Pamiętacie pewnie M'Hannchę, marokańskie ciasto
migdałowe o takim właśnie kształcie. Cieszyło się ogromną popularnością, nie bez powodu, bo jest doskonałe i efektowne.Zainspirowałam się książką
Katie Quinn Davies 'What
Katie Ate', którą wertowałam szukając zupełnie innego przepisu kiedy moją uwagę zwróciło zdjęcie przedstawiające Gill's Veggie Roll.Nie zawsze mam w lodówce
ciasto filo, ale francuskie mam prawie zawsze. Mała zamiana ciasta, wymiana składników w nadzieniu i powstało ciasto według mnie doskonałe.
Składniki:1 opakowanie
ciasta francuskiegonadzienie:1 opakowanie
sera ricotta250g
serka śmietankowego1 opakowanie
sera bryndza1
jajko2 łyżki
bułki tartej1 pęczek
natki pietruszki, posiekanej1
cebula, pokrojona w drobną kosteczkę2 ząbki
czosnku, posiekane
sól,
pieprz2 łyżki
masła roztopionego2 łyżki
makugarść
orzeszków pinii, uprażonych na patelni2-3 łyżki
oliwyJak zrobiłam:1. Formę wyłożyłam papierem do pieczenia. Piekarnik rozgrzałam do 180'C.2. Na patelni rozgrzałam
oliwę i podsmażyłam na niej
cebulę. W misce wymieszałam wszystkie
sery mikserem. Dodałam
jajko i
bułkę tartą. Doprawiłam
solą i
pieprzem. Dodałam
czosnek, orzeszki i podsmażoną
cebulę, wszystko dokładnie połączyłam.Dodałam posiekaną
natkę pietruszki.3. Rozmrożone
ciasto francuskie lekko rozwałkowałam. Powinno
mieć kształt prostokąta. Nałożyłam na nie nadzienie i rozsmarowałam zostawiając 1.5cm margines. Ciasto zrolowałam dość ciasno zwijając wzdłuż szerszego brzegu. Skręciłam je w
ślimaka i przeniosłam do formy. Wierzch posmarowałam roztopionym
masłem i posypałam
makiem.
Piekłam przez około 40 minut, aż wierzch się zrumienił.
Ciasto francuskie można zastąpić
ciastem filo. Trzeba uważać przy pieczeniu, bo jest bardziej delikatne i łatwo je przesuszyć. Składniki nadzienia tez można wymieniać w zależności od upodobań, chociaż ten zestaw dla mnie jest doskonały. Wierzch ciasta posypałam orzeszkami.