ßßß
Mój mąż bardzo lubi paprykarz, ale od jakiegoś już czasu nie kupuje go w sklepach, robię własny na różne sposoby. Dzisiaj mam dla Was taką szybką wersję. W zasadzie taki paprykarz możecie zrobić z czym tylko chcecie, podstawą jest ryba i ryż. Smakuje rewelacyjnie na kanapki. Zachęcam do zrobienia. Dzisiaj pogoda troszku się poprawiła, wczoraj cały dzień padało i było zimno.Kurczaczki myślę sobie, gdzie to lato, żebym ja musiała wieczór spędzać pod kocem, z kubkiem herbaty (z czystka), książką i oczywiście psiakiem. W domu jest naprawdę chłodno. Mam nadzieję, że wkrótce się poprawi, przecież już w piątek koniec roku szkolnego i wakacje. A tu tak jakby jesiennie.Zapraszam :-)Składniki:- 50 g ugotowanego ryżu (u mnie paraboloid z dzikim)- opakowanie sardynek w oleju z pastą pomidorowo-czosnkową (użyłam od Graal)- sól himalajska- pieprz czarny świeżo zmielony- 2-3 łyżki ketchupuWykonanie:Do miseczki wrzucamy ugotowany ryż, dodajemy sardynki z olejem i ketchup. Dodajemy sól i pieprz do smaku. Wszystko mieszamy widelcem, sardynki rozdrabniamy. Podajemy z pieczywem, posypujemy szczypiorkiem.
