Wykonanie

Najprostsze i najfajniejsze ciasto na tarty, jakie robiłam. Po wyrobieniu tworzy gładką kulę: nie za suchą, nie za twardą. Nie kruszy się przy wałkowaniu, chociaż najlepiej jest po prostu odrywać kawałki ciasta i wylepiać nimi foremki. Ten sposób jest najprostszy i nigdy nie zawodzi. Nadzienie z
jabłek, na wierzch plasterki
gruszek. Ważne, żeby
owoce były dojrzałe i słodkie – wtedy nie trzeba ich dosładzać. Nie bierzcie szarlotkowych
jabłek typu reneta, bo są za kwaśne.

Składniki:ciasto: 125 g
mąki pszennej, szczypta
soli, 60 g schłodzonego
masła pokrojonego na małe kawałki, 1 łyżeczka
cukru pudru, zimna
wodanadzienie: 3-4 duże, słodkie i soczyste
jabłka, 1-2 dojrzałe
gruszki, zmielony
cynamon, garść małych
rodzynek, kilka
orzechów włoskich.Przygotowanie:Przesiej
mąkę i
sól. Dodaj pokrojone w kawałki
masło, koniecznie schłodzone i
cukier puder. Wyrabiaj rękami, aż składniki zaczną przypominać zacierki. Przełóż je do dużej miski, dolej niewielka ilość ziemnej
wody i zagnieć ciasto.
Wodę trzeba dolewać stopniowo: nic się nie stanie, jeśli dolejesz za mało, ale jeśli za dużo – ciasto trzeba robić od nowa. Wyłóż
ciastem foremki do tartaletek i wstaw do lodówki. Rozgrzej piekarnik do 200 o C.
Jabłka obierz, wykrój gniazda nasienne i zetrzyj na tarce o grubych oczkach albo zmiksuj w blenderze.
Gruszki obierz ze skórki i usuń pestki. Pokrój na plasterki. Wyciągnij ciasto z lodówki, obciąż każdą tartaletki
grochem i wstaw do rozgrzanego piekarnika na 10 minut. Wyjmij i wypełnij każdą masą
jabłkową zmieszaną z łyżką zmielonego
cynamonu,
orzechami i
rodzynkami. Na wierzchu poukładaj plasterki
gruszki. Ponownie wstaw do piekarnika na ok. 15-20 minut, aż brzegi będą przyrumienione.

Wyjmij – ostudź – jedz. Smacznego :)


Eric Emmanuel Schmitt, Małe zbrodnie małżeńskie