ßßß Cookit - przepis na Ziarnko do ziarnka ... czyli ciasteczka owsiane z bakaliami i orzechami

Ziarnko do ziarnka ... czyli ciasteczka owsiane z bakaliami i orzechami

nazwa

Wykonanie

Wieczór, nareszcie zimowa sceneria … skoczyłam do Zuzanki na małą czarną bo chciała pokazać mi swoje nowe meble. Meble meblami, a tu przy okazji wymalowany cały pokój, nowe zasłony, a i pewnie dojdzie do wymiany dywanu :-) Po takiej rewolucji należy się człowiekowi coś słodkiego. Zuzance i jej mężowi na podniesienie cukru we krwi bo od tych wszystkich zmian są strasznie, strasznie padnięci, a mnie od podziwiania cukier też spadł:-). A mebelki superowe. Muszę popracować nad Panem K – nam też przydałyby się jakieś zmiany … malusieńkie (oczywiście).
U Zuzanki rewolucja nie rewolucja, a ciasteczka do kawusi muszą być. Dostałam jeszcze cieplusie i postanowiłam upiec takie same :-)
Co będzie potrzebne;
25dkg masła
1,5 szklanki mąki
1 łyżeczka sody
½ łyżeczki proszku do pieczenia
2 opakowania cukru waniliowego
1 szklanka miodu naturalnego
1 szklanka płatków owsianych,
1 szklanka słonecznika
1 szklanka ziaren sezamu
1 szklanka orzechów włoskich (zmielonych lub posiekanych)
½ szklanki wiórków kokosowych
1 szklanka ziarenek lnu
1 szklanka rodzynków
2 jaja całe + żółtko
Wykonanie:
Wszystkie ziarenka (płatki owsiane, słonecznik, len, sezam) uprażyć delikatnie na patelni.
Nie polecam robić tego razem na jednej patelni bo małe ziarenka sezamu i lnu zaczną się przypalać, a duże nawet się nie zdążą przyrumienić. Zalecam robić to oddzielnie. Lepszy efekt – a chyba o to chodzi :-)
Po uprażeniu składniki te należy wystudzić.
Inne składniki wsypujemy do miski dodajemy mąkę, proszek, sodę, miód i masło oraz jaja, a także przestudzone uprażone ziarenka i zagniatamy i wyrabiamy masę na ciasteczka. Wyrabiać tak długo aż masło zostanie wchłonięte przez masę i nie będzie widoczne w masie.
Jeśli masa będzie zbyt luźna można dosypać płatków owsianych lub mąki.
Formować małe kuleczki, które następnie należy spłaszczać po ułożeniu na blasze.
Blaszki wyłożyć najlepiej papierem do pieczenia.
Piec w piekarniku w temperaturze 180 stopni przez 15 minut. Trzeba bardzo uważać bo lubią się bardzo szybko przypalać!!!
Uwaga! Do formowania kulek warto wziąć sobie miseczkę z wodą bo bez tego ani rusz. Ja po każdej jednej kulce zanużałam swoje łapki w wodzie bo bez tego patentu nie ulepiłabym kolejnej kulki :-). Ciasteczka w fazie wykonania są lepkuśkie i ciężkie od miodu i ziaren … ptaszki miałyby radochę :-)
Źródło:http://sekretymaleiduze.blogspot.com/2014/01/ziarnko-do-ziarnka-czyli-ciasteczka.html