Wykonanie
Dzisiejsze śniadanie było chyba moim najlepszym śniadaniem w moim życiu. Po pierwsze moje ulubione , delikatne
płatki jaglane , które ugotowałam na
kokosowym mleczku kokosowym. Ale to nie koniec
kokosowych dodatkiem. Kolejnym jest
kokosowy budyń , który dodałam pod koniec gotowania do jaglanki. I jeszcze jeden dodatek
kokosowy - DOMOWE MASŁO
KOKOSOWE, które jest po prostu boskie. A jako perełki wylądowały w tym pysznym śniadaniu
świeże borówki amerykańskie, które upolowałam wczoraj w Biedronce i oczywiście musiałam je kupić. A dla osłody
czekoladowy krem z
kaszy jaglanej z przepisu od WIKTORII :* . Ten krem to jest po prostu cudo. Dziękuje ci bardzo za wymyślenie tego pysznego kremu. Wczoraj zniknął już jeden słoiczek i niedługo zrobię kolejny. A do środka jaglanki dodałam słodziutkiego
banana.

Płatki jaglane a'la kokosanka na
kokosowym mleku sojowym z domowym
bydyniem kokosowym, domowym
masłem kokosowym,
borówkami amerykańskimi,
bananem i
czekoladowym kremem z
kaszy jaglanejPrzepis na
budyń kokosowy :- łyżka
mąki kokosowej- łyżeczka
mąki ziemniaczanejPrzepis na
płatki jaglane a'la kokosanka- 60 g
płatków jaglanych- 250 ml
kokosowego mleka sojowego- domowy
budyń kokosowy + łyżka
wody do wymieszania-
banan i
borówki amerykańskiePłatki jaglane ugotować na
mleku, gdy będą gęste dodać do nich
budyń kokosowy wymieszany z
wodą i wszystko wymieszać. Podgotować przez chwilę. Następnie dodać pokrojonego
banana .
Płatki umieścić w miseczce i udekorować
borówkami i
masłem kokosowymWczoraj zakończyłam tydzień słodkości w domowym wydaniu i w związku z podsumowaniem jutro na blogu pojawi się zakładka , w której będą przepisy z tego tygodnia, przepisy które pojawiły się od początku bloga i
będę ją aktualizować na bieżąco, kiedy będzie coś nowego.Wczoraj postanowiłam zrobić 2 domowe
masło -
orzechowe i
kokosowe. Ale nie zrobiłam ich w młynku do
kawy czy w blenderze. Kiedy zobaczyłam na blogu u
ELIN ;* , że ,
masło orzechowe można zrobić w młynku do
maku postanowiłam wykorzystać ten pomysł. Ale ja niestety nie posiadam takiego młynka, tylko młynek do
mięsa.
Czemu nie zrobić
masła właśnie w tym młynku i udało się.
Masło orzechowe wyszło pyszne , kremowe a najważniejsze - doomooowee <3. Trzeba się trochę przy nim nagimnastykować, by później cieszyć się wspaniałym smakiem

A dziś poniedziałek i rozpoczęcie odliczania do ferii. Te 5 dni na pewno miną szybko, bo w tym tygodniu od wtorku do czwartku
będę w moim liceum próbne matury i będziemy
mieć na 4 lekcje.Więc, odliczanie do ferii CZAS START !!!A dziś jeszcze spr z biologi z całego półrocza , boję się go, bo będą na nim zagadnienia z całej książki. Jest tego strasznie dużo, ale wytrzymam , bo to już ostatni spr w tym półroczu i ostatnia lekcja biologi w tym półroczu ( po przez matury odpadną nam biologie :D)Miłego poniedziałku :)