Wykonanie
Pomysł na błyskawiczne ciasto? Proszę bardzo!Nie wiem, czy można zepsuć ten deser (nie znam nikogo, komu by się to udało). Przepis jest banalnie prosty. Gotowe tiramisu wręcz rozpływa się w ustach.Tych, którzy chcą wypróbować nieco inny przepis (z
żółtkami), odsyłam do tego posta: klik .Składniki:400 g
biszkoptów języczków2 łyżki
kakao100 g
borówek amerykańskich1
granatponcz
kawowy6 łyżeczek
kawy rozpuszczalnej1 i 1/2 szklanki gorącej
wody1 łyżka
cukru2 łyżki ekstraktu
waniliowegomus z
serka mascarpone300 g
śmietany 30%1/2 szklanki
cukru pudru500 g
serka mascarponeOwoce myjemy.
Borówki osuszamy. Wyłuskujemy pestki
granatu (oczyszczamy je z białej błonki).Przygotowujemy poncz
kawowy.
Kawę i
cukier zalewamy wrzątkiem. Odstawiamy ją do wystudzenia. Do całkowicie zimnej dodajemy ekstrakt
waniliowy.Przygotowujemy mus
serowy.
Śmietanę ubijamy na sztywną pianę z
cukrem pudrem. Stopniowo dodajemy (łyżka po łyżce)
serek mascarpone. Miksujemy całość dokładnie.Przygotowujemy naczynie szklane (u mnie forma o wymiarach 25 cm x 35 cm) - im mniejsze, tym więcej warstw
biszkoptowych powstanie.Przekładamy deser.Każdego
biszkopta zanurzamy w ponczu
kawowym (im dłużej będziemy zanurzali
ciastka, tym więcej
kawy wpiją; ja trzymałam je króciutko, by
kawę wchłonęła tylko "skórka"). Najlepiej wcześniej zrobić przymiarkę i przeliczyć ile
biszkoptów będziemy potrzebować na 1 warstwę. Układamy języczki na dnie formy i przykrywamy je połową kremu. Namaczamy kolejną porcję
biszkoptów w
kawie i układamy na warstwie kremu. Ponownie wykładamy mus
serowy. Oprószamy go obficie
kakao. Gotowy deser schładzamy w lodówce minimum 4 godziny (najlepiej całą noc). Tuż przed podaniem wierzch dekorujemy
owocami.