Obiad. Z grzybami. Tarta z nadzieniem serowym i kurkami

Wykonanie

Grzybowy urlop już się skończył, ale sezon na zbieranie leśnych skarbów na pewno nie. Jeszcze można zbierać kurki, borowiki, rydze a pojawiają się też już późnojesienne gatunki jak zielonki czy opieńki. Każdy znajdzie dla siebie coś pysznego.
Zebrane grzyby trzeba jak najszybciej i najlepiej przetworzyć. Część oczywiście trafi do słoików bo bardzo lubimy kurki marynowane i sałatkę z opieniek. Na swoje świąteczne występy czekają w słojach suszone borowiki a ja nabrałam ochoty na grzybowy obiad. Dawno nic nie piekłam więc postanowiłam przygotować na obiad smakowitą tartę - kruchą i pachnącą. Wypełniłam ją kremowym, pysznym nadzieniem z serków twarogowych smakowych i kurek - całość wyszła przepyszna !
czas przygotowania : ok. 90 minut
składniki :
CIASTO - 215 g mąki pszennej tortowej
100 g masła
1 żółtko
1-2 łyżki gęstej śmietany
1/5 łyżeczki soli
1/2 łyżeczki suszonego tymianku
FARSZ - 300 g świeżych kurek
1-2 łyżeczki masła
1 mała szalotka
150 g serka z ziołami
150 g serka z cebulą i szczypiorkiem
1 żółtko
6 łyżeczek słodkiej śmietanki 30 %
2 czubate łyżki orzechów włoskich łuskanych, grubo zmielonych
50 g sera żółtego śmietankowego
1 niezbyt duża cebula
do smaku - sól, pieprz czarny świeżo mielony
sposób przygotowania : CIASTO - mąkę przesiałam, dodałam sól i roztarty w dłoniach tymianek. Dorzuciłam pokrojone na mniejsze kawałki zimne masło i całość roztarłam aż nie było widać grudek tłuszczu a sypka masa przypominała mokry piasek. Dodałam żółtko i śmietanę, szybko zagniotłam ciasto. Uformowałam je w dysk, zawinęłam w folię spożywczą i odłożyłam do lodówki na ok. 30 minut. Schłodzone rozwałkowałam, leciutko podsypując mąką, na płat nieco większy od blaszki a naszykowałam prostokątną o wymiarach 13x36x2,5cm. Przeniosłam ciasto na blachę i wylepiłam nim spód oraz boki. Ciasto nakłułam gęsto widelcem, przykryłam arkuszem folii aluminiowej a na nią wysypałam obciążnik - może być suchy groch, fasola, ceramiczne kulki... Blaszkę wstawiłam do piekarnika nagrzanego do 220 st. C i piekłam ciasto ok. 10-12 minut. Po podpieczeniu wyjęłam blaszkę i zdjęłam folię z obciążnikiem.
FARSZ - kurki dokładnie oczyściłam, opłukałam i osączyłam. Większe pokroiłam na mniejsze kawałki, małe zostawiłam w całości. Szalotkę obrałam i posiekałam. Na patelni rozgrzałam masło, wrzuciłam szalotkę a po chwili grzyby i smażyłam je kilka minut na mocnym ogniu, mieszając, aż zaczęły się rumienić. Odstawiłam do przestudzenia. Do miski przełożyłam oba serki, dodałam śmietankę, żółtko, orzechy włoskie, ser żółty pokrojony w drobniutką kostkę i na koniec przestudzone grzyby, ale garść zostawiłam do dekoracji. Całość wymieszałam, doprawiłam pieprzem i odrobiną soli. Cebulę obrałam i pokroiłam w krążki, które sparzyłam przelewając wrzątkiem i osączyłam a następnie posoliłam odrobinę.
Na podpieczone ciasto wyłożyłam masę serowo kurkową. Ma wierzchu rozłożyłam krążki cebuli. Tartę wstawiłam do piekarnika i piekłam ok. 30 minut w temp. 180 st. C. Po upieczeniu posypałam odłożonymi wcześniej smażonymi kurkami oraz świeżym szczypiorkiem. Podałam na gorąco.