Wykonanie
Galaretek kolczasty to ciekawy
grzyb - już go Wam pokazywałam a opis gatunku znajdziecie w atlasie . To, że można go jeść na surowo wiedzą nawet dzieci moich grzybniętych przyjaciół . Podczas grzybobrania jeśli mają ochotę na żelki to zrywają sobie kilka małych
galaretków i zjadają ot tak, prosto z pieńka.Mnie w takiej postaci nie smakują bo właściwie nie mają smaku. Postanowiłam wrzucić je do marynaty i już wiem, że to był dobry pomysł.
czas przygotowania :składniki na 6 małych słoiczków :ok. 3 szkl. świeżych
galaretków kolczastych1 strąk
czerwonej papryki1
cebulaZALEWA - 125 ml
octu spirytusowego 10%400 ml
wody1 łyżeczka
soli4 łyżki
cukru1 łyżeczka ziarenek
gorczycy białej1 kawałek kory
cynamonu, 3-4 cm2
goździki1
liść laurowy2 kulki
ziela angielskiegokilka ziarenek
czarnego pieprzusposób przygotowania : składniki zalewy umieściłam w garnku i gotowałam ok. 15 minut a następnie przecedziłam.
Galaretki kolczaste umyłam, przycięłam od strony trzonów usuwając resztki drewna, na którym rosły.
Paprykę umyłam, oczyściłam z gniazda nasiennego, pokroiłam w paseczki.
Cebulę obrałam, pokroiłam w cienkie piórka.
Grzyby i warzywa przełożyłam na durszlak i sparzyłam wrzącą
wodą. Osączyłam.
Galaretki,
paprykę i
cebulę układałam w słoiczkach do 3/4 wysokości. Uzupełniłam zawartość słoików zalewą, zakręciłam. Słoiki wstawiłam do garnka wyłożonego na dnie ściereczką, wlałam tyle
wody żeby sięgała do 3/4 wysokości słoików. Pasteryzowałam 10 minut licząc od zagotowania
wody. Ostudziłam stawiając wyjęte z kąpieli słoiki do góry dnem.
.....