ßßß Cookit - przepis na Zupa szczawiowa z jajeczkiem

Zupa szczawiowa z jajeczkiem

nazwa

Wykonanie

Uwielbiam wiosenne spacery, z których zawsze coś przyniosę :) Pokrzywy, kurdybanek, mniszek albo szczaw - jego pyszne, młode, kwaśne listki zrywane garściami na łące są pyszne. Tylko wiosną zupa szczawiowa smakuje tak wyjątkowo - potem, ze szczawiu jaki zamknę w słoikach, już nie ma aż takiego uroku :) Ta pierwsza, mocno kwaśna, jest jakaś inna.
składniki:
kilka garści świeżych małych listków szczawiu
ok. 1 litra wywaru jarzynowego albo jarzynowo - mięsnego
kilka łyżek porządnej śmietany
przepiórcze jajeczka
świeży koperek
do smaku: sól, pieprz mielony, szczypta cukru, suszone mielone pomidory
sposób przygotowania: młode listki szczawiu są takie delikatne że nie trzeba im urywać ogonków. Wystarczy je przebrać żeby usunąć resztki trawy, dobrze wypłukać i osączyć. Pokroiłam je na mniejsze kawałki, ale nie za drobno bo nie lubię szczawiowego musu. Zagrzałam bulion - miałam taki z cielęciny, kurczaka i włoszczyzny, dość esencjonalny - do gorącego wrzuciłam szczaw. I to za każdym razem mnie zadziwia jak te listeczki się kurczą - w kilku porządnych garści zostaje niewiele . . . Zgotowałam całość, doprawiłam solą, cukrem i pieprzem. Po chwili zdjęłam z ognie i mieszając wlałam śmietanę - nie gotowałam już bo zważyłaby się w tak kwaśnej zupie. Podałam z ugotowanymi na twardo, przekrojonymi na połówki jajkami na twardo. Dla koloru i smaczku posypałam odrobiną suszonych pomidorów oraz przybrałam koperkiem. Uwielbiam smak wiosny :D
Źródło:http://smacznapyza.blogspot.com/2012/05/byam-na-ace-wiec-dzisiaj-szczawiowa.html