Wykonanie
Czy wszystko, co domowe jest lepsze? Niekoniecznie, ale na wszystko co domowe mamy wpływ. Świadomość tego, co znajduje się w moim jedzeniu jest dla mnie bardzo ważna, dlatego lubię sama przygotować danie od podstaw, nie korzystając z półproduktów. Tylko wtedy wiem, ile, a przede wszystkim czego dodałam do ciasta, czy potrawki. Nic więc
dziwnego w tym, że pierwszymi rzeczami jakie przygotowuję przed Świętami Bożego Narodzenia są domowa
skórka pomarańczowa, domowa masa makowa oraz domowa
przyprawa do pierników. Przygotowanie tej ostatniej to proces energochłonny, jeżeli zdecydujemy się na ucieranie w moździerzu, energoobojętny, jeżeli użyjemy elektrycznego młynka. Własnoręcznie przygotowana
przyprawa daję dużą satysfakcję, ale i spore
pole manewru. Nie może w niej zabraknąć
cynamonu,
ziela angielskiego,
kardamonu,
gałki muszkatołowej,
goździków i
anyżu, ale możemy ją również wzbogacić o suszone
chilli bądź
rozmaryn. Jeżeli nie przepadamy za którąś z przypraw możemy dodać jej znacznie mniej. Dla łasuchów można dodać
cukier brązowy, dla dbających o linię z niego zrezygnować. Wiele możliwości i tylko jedna słuszna decyzja - robimy sami
przyprawę do piernika! Satysfakcja gwarantowana - zwrotów nie będzie.2 laski
cynamonu1 łyżeczka
goździków1 łyżeczka
ziela angielskiego1 łyżeczka
kardamonu2 gwiazdki
anyżu1 łyżeczka świeżo startej
gałki muszkatołowej1 suszone
chilli1 łyżeczka
brązowego cukru- Wszystkie
przyprawy wsypujemy do moździerza lub młynka elektrycznego. Należy pamiętać o pokruszeniu koszy
cynamonu przed przystąpieniem do pracy.- Uciekamy lub mielimy do uzyskania proszku. Jeżeli pozostaną nam większe kawałki
cynamonu,
anyżu czy skórki
kardamonu, przesiejmy je przez sitko.
Przyprawa sprawdzi się nie tylko przy wypiekach, ale również jako dodatek do
kawy, gorącej
czekolady czy grzanego
wina:)Smacznego:)

