ßßß
Proporcje przyprawy są oczywiście orientacyjne - jeśli lubicie bardziej cynamon, możecie go dodać więcej, jeśli nie lubicie anyżu, możecie go usunąć.Do przyprawy warto również dodać kawałek świeżego imbiru, ale dopiero wtedy kiedy przygotowujecie grzane wino. O tym jak przygotować grzane wino napiszę w oddzielnym poście. Tymczasem zapraszam do wyżywania się w trakcie rozbijania przypraw za pomocą tłuczka do mięsa :-).
Aby wykorzystać przyprawę jako prezent zapakuj ją w ładny słoik lub ozdobne opakowanie.Składniki:3 gałki muszkatołowe6 lasek cynamonu (każda ok. 7 cm długości)15 g kardamonu w nasionach15 g goździków15 g gwiazdek anyżu15 g ziela angielskiego4 czubate łyżki suszonej skórki pomarańczowejWykonanie:Gałkę, cynamon i kardamon owijamy szczelnie grubą ściereczką, kładziemy na czymś twardym (na przykład na progu drzwi) i rozbijamy tłuczkiem do mięsa lub wałkiem do ciasta, aby dobrze rozdrobnić przyprawy.Rozbite przyprawy dodajemy do pozostałych składników, mieszamy i wsypujemy do szczelnego pojemnika.
Jak używać przyprawy? Na 1 butelkę wina czyli 750 ml wystarczą dwie łyżki przyprawy (chyba że lubicie bardziej korzenne klimaty, to można więcej). Kiedy będziemy ją nabierać, zwróćmy uwagę czy mamy równą ilość składników, aby sobie nie wrzucić kilku gwiazdek anyżu na jeden raz :-). Przyprawę można umieścić w woreczku do zaparzania herbaty (jak na zdjęciu, Jan Niezbędny ma takie torebki w ofercie) lub w metalowym zaparzaczu do herbaty (ostatecznie przecedzić przez sitko przed podaniem). Szybko i bezproblemowo wyłowimy przyprawy i będziemy mieć klarowny napój.
Smacznego!