Wykonanie
Oglądając w niedzielę podróże Makłowicza po Malezji rzuciło mi się w oczy ciasto
marchewkowe z jakąś białą masą na wierzchu. Tak mi ślinka pociekła... że zachciankę trzeba było spełnić :) Nie udało się natychmiast, ale parę dni później była równie silna i dopominała się zaspokojenia :) Poszperałam w internecie i na stronie kwestii smaku znalazłam wymarzony przepis na ciasto
marchewkowe. Czytając go już czułam ten smak...i...? Ciasto jest rzeczywiście smaczne, ale ta masa - mimo dodania dużo mniej
cukru pudru niż zaleca
Asia (400g - ja dałam zaledwie 150g) - jest stanowczo za słodka!!! Pod tym względem jestem zawiedziona smakiem... :(Potrzebujemy:> ciasto:- 2
jajka,- 200g
brązowego cukru,- 150ml
oleju roślinnego,- 200g drobno startej
marchwi,- 50g posiekanych
orzechów włoskich,- 75g drobno pokrojonego
ananasa (z puszki lub świeżego),- 50g
wiórków kokosowych,- 200g
mąki pszennej,- 1 łyżeczka
cynamonu,
sody i
soli,- pół łyżeczki
proszku do pieczenia,> masa:- 100g
serka kremowego (u mnie
serek kanapkowy Łaciate naturalny),- 50g
masła,- 150g
cukru pudru (mniej!!).Mikserem utrzeć
serek z
masłem. Następnie stopniowo dodawać
cukier puder ciągle miksując. Gdy masa będzie gotowa włożyć do lodówki, by stężała.Nagrzać piekarnik do 150st.
Jajka ubić tak, by podwoiły swą objętość. Cały czas mieszając powoli dodawać
cukier do czasu, aż masa będzie puszysta i gładka. Dodać cienkim strumieniem
olej ciągle miksując na wysokich obrotach. Następnie dodać
marchewkę,
ananasa,
orzechy,
wiórki kokosowe i delikatnie zmiksować. Dodać przesianą
mąkę,
cynamon,
sodę,
sól i
proszek do pieczenia. Delikatnie pomieszać. Przełożyć do formy wyłożonej papierem (mała: np. 21x21cm). Piec przez godzinę w 150st.Ciasto wystudzić, przekroić na pół - przełożyć masą, a resztę położyć na wierzch.