Wykonanie
Często jadacie pizzę? Wolicie ją zamówić, czy sami robicie?Czasami miewam dni z ogromnym leniem, kiedy marzę tylko o tym, aby ktoś podał mi jedzenie pod nos. Na szczęście mój Mąż całkiem nieźle radzi sobie w kuchni, chociaż pizzy jeszcze nie miał okazji robić :) Gdy już jednak najdzie nas na nią ochota, rzadko ją zamawiamy (z powodu będzie ,, za godzinę", które przeciąga się do półtorej albo i dłużej:) ), a robimy. Najbardziej lubimy na cienkim spodzie, chrupiącą z
sosem winegret i świeżymi dodatkami. Tym razem jednak odstąpiłam od tradycji i upiekłam pełnoziarnistą pizzę z minimalną ilością składników, a do tego (SZOK!)... bez
żółtego sera! I chyba pierwszy raz mi go nie brakowało :))))Składniki:2 szklanki
mąki pełnoziarnistej1 szklanka
mąki pszennej2 łyżki
oliwy z oliwek1 łyżeczka
soli1/2 łyżeczki
cukru350 ml ciepłej
wody20 dag świeżych
drożdży1 op.
mozzarelli1
pomidor1 łyżka
kaparówzioła prowansalskiesos:1
cebula2 ząbki
czosnku1 szklanka
przecieru pomidorowego (passaty)
sól,
pieprz,
majeranek1.
Drożdże rozpuszczamy w ciepłej wodzie.
Mąki przesiewamy, wsypujemy
sól,
cukier, dolewamy
oliwę z oliwek i
drożdże z
wodą. Całość zagniatamy dłońmi lub hakiem. W razie potrzeby ciasto podsypujemy
mąką pszenną (u mnie to było ok 1/2 szklanki). Ciasto po wyrobieniu powinno być nadal miękkie, ale nie bardzo lepkie. Odstawiamy pod przykryciem na ok 30 minut.2.
Cebulę obieramy, kroimy w piórka i podsmażamy na
oliwie z oliwek, dodajemy przeciśnięty przez praskę
czosnek i jeszcze chwilkę podsmażamy. Gdy wszystko się ładnie zarumieni, wlewamy
przecier pomidorowy. Sos podgrzewamy na małym ogniu ok 15 minut (
woda musi odparować, sos wyraźnie zgęstnieje). Doprawiamy do smaku
solą,
pieprzem i
majerankiem.3. Wyrośnięte ciasto na pizzą delikatnie i bardzo krótko wyrabiamy (możemy podsypać lekko
mąką), a następnie rozciągamy lub wałkujemy naoliwionym wałkiem. Ponownie przykrywamy ścierką i pozostawiamy do wyrośnięcia na ok 15 minut.
4. Po 15 minutach ciasto smarujemy
sosem pomidorowym, układamy na nim
mozzarellę, pokrojonego w cienkie plastry
pomidory. Pieczemy w NAJWYŻSZEJ temp. jaką ma nasz piekarnik i od tego zależy czas pieczenia. Pizza musi się zarumienić, a boki wyrosnąć i nie uginać się pod naciskiem. Gotową pizzę posypujemy
ziołami prowansalskimi.