ßßß
Schłodzone ciasto wyłożyć na stolnicę lub po prostu na blat i rozwałkować na prostokąt ( ok. 45x25cm) . 200g masła pokroić na cienkie plastry i rozsmarować równomiernie na całej powierzchni ciasta. 1/3 ciasta z węższej strony złożyć , przykryć całość ciastem z drugiej strony. Wyjdą 3 warstwy. Docisnąć , obrócić o 90 stopni i delikatnie rozwałkować na prostokąt.( można leciutko podsypać mąką). Ciasto jest bardzo plastyczne.Złożyć tak jak poprzednio na 3 części i włożyć na kolejną godzinę do lodówki ( przykryte folią). Proces wałkowania i składania powtarzać jeszcze kolejne 2razy. Tzn.rozwałkować , złożyć i schłodzić 1h. Po ostatnim rozwałkowaniu i złożeniu ciasto przykryć i odstawić do lodówki na całą noc.Wyjąć z lodówki na 20 minut przed robieniem rogalików.Nadzienie:Mak , daktyle i figi sparzyć w osobnych naczyniach i odstawić na ok.30 minut. Następnie odcedzić i zmielić 2 razy na mniejszych "oczkach" szajbki. Zmielić także orzechy i migdały.Masę marcepanową rozetrzeć mikserem z 3 łyżkami śmietany i cukrem pudrem. Do utartej masy dodawać partiami zmielony mak z bakaliami i cały czas miksować. Dodać okruszki biszkoptowe, rozdrobnioną skórkę pomarańczową ( ja nie dawałam) . Na końcu dodać ubite białka i delikatnie wymieszać.Masa powinna być zwarta ale nie twarda, jeśli jest zbyt zbita dodać jeszcze 1 łyżkę śmietany.Ciasto rozwałkować na prostokąt o wymiarach 65x40 cm ( ja podzieliłam ciasto na połowę i rozwałkowywałam na 2 blaty 65x20 cm) i przeciąć na pół wzdłuż dłuższego boku. Każdy pasek pokroić na ok.12 trójkątów. Rozsmarować na każdym nadzienie, pozostawiając z każdego boku mały margines, na podstawie trójkąta zostawić ok.1,5cm. Brzeg trójkąta założyć na masę makową , na środku zrobić nacięcie i delikatnie odgiąć na boki a następnie zwinąć rogaliki zawijając rogi pod spód ( brzmi skomplikowanie ale robi się łatwo). Masa makowa może a nawet powinna lekko wychodzić i być widoczna.Gotowe rogaliki ułożyć na blaszce zostawiając między nimi spore odstępy, przykryć ściereczką i odstawić w ciepłe miejsce na ok.90 minut do wyrastania.
Piekarnik nagrzać do 180*C ( termoobieg). Wyrośnięte rogale posmarować jajkiem roztrzepanym z mlekiem, wstawić do nagrzanego piekarnika i piec ok.20 minut, aż się ładnie zrumienią. Ja piekłam pierwsze 18 a następne już tylko 15 minut. Wyjąć i jeszcze ciepłe polukrować i posypać rozdrobnionymi orzeszkami i / lub migdałami. Wystudzić na kratce.