Wykonanie
Czy w waszych domach też nie ma niedzieli bez rosołu? U Nas jest to obowiązkowy punkt obiadu. Rosół jaki dziś Wam proponuję będzie tłusty (tłuszcz ma kluczowe znaczenie dla smaku) i ciężko mówić o dobrym rosole z chudego
mięsa, ten kto nie lubi tłuszczu może go zawsze przecedzić przez gazę albo przy nabieraniu zamieszać. Mam nadzieję, że mój rosół przypadnie Wam do gustu ;)Składniki:
mięso (przeciętnie 20-40 dkg
mięsa na osobę) u nas przeważnie w zestawach: nogi z
kaczki + porcje rosołowe z
kurczaka, lub
udka z kurczaka +
udziec z
indyka, nogi z
kaczki +
indyk, często z dodatkiem
wołowiny,
wieprzowina generalnie odpada2
cebule w czystych złotych łuskach1 obrana
cebula3
marchewki1
pietruszka1/2
selerakawałek
pora2-3
liście laurowe5 ziaren
ziela angielskiego6 ziaren
pieprzu ziarnistego
sólświeże
zioła:
mięta,
szałwia,
lubczyk,
pietruszkakurkumaPrzygotowanie:
Mięso myjemy (w letniej wodzie), zalewamy zimną
wodą i gotujemy około 15 minut od momentu zawrzenia zbierając pojawiające się na powierzchni szumy. Na początku gotujemy na dużym ogniu, a po zdjęciu szumów na ogniu wolnym (czyli małym), tak żeby rosół delikatnie "pyrkał".
Włoszczyznę obieramy (poza 2
cebulami w łuskach), jedną
cebulę obraną kroimy na pół po długości i opalamy na suchej patelni, a jeśli posiadacie tradycyjny piec to na jego blasze - najlepsza opcja :). Dodajemy obraną
włoszczyznę, teraz mogą się pojawić jeszcze delikatne szumy z warzyw, które zbieramy. Stopniowo dodajemy
sól do smaku. Dodajemy teraz
liść laurowy i
ziele angielskie oraz
pieprz.
Cebule w łuskach przecieramy papierowym ręcznikiem, odskrobujemy korzonki i w całości dodajemy do rosołu (nadadzą mu ładny kolor). I tak powolutku gotujemy, co jakiś czas sprawdzamy czy warzywa lub
mięso nam się nie rozgotowują i to co miękkie wyjmujemy, czas gotowania musimy dopasować do
mięsa, które wykorzystujemy np. jeśli mamy nogi z
kaczki i porcję z
kurczaka, to
kurczaka musimy "odłowić" wcześniej, a
kaczka jeszcze będzie się gotować. Podobnie rzecz się ma z warzywami. Teraz, jeżeli nasz rosół ma mało wyraźny kolor, możemy dodać szczyptę
kurkumy. Kiedy już najdłużej gotujące się
mięso jest gotowe dodajemy gałązkę
szałwii i
lubczyku oraz mała gałązkę
mięty (
miętę dawkujcie stopniowo, ma wyraźny smak). Gotujemy jeszcze ok. 5 minut i
zioła odławiamy, doprawiamy
solą i
pieprzem w razie potrzeby i gotowe.