Wykonanie
Gdzie nie spojrzę tam mówią "zrób orkiszowca
Trufli", "zrób orkiszowca
Trufli, koniecznie"! No to w końcu zrobiłam. Wyszedł - rewelacyjnie przepyszny!
Dziwne, bo przecież mi się polecane rzeczy zazwyczaj nie udają, albo nie smakują (
serio! ilekroć testowałam coś polecanego przez znajomych to na późniejsze ich pytania czy było dobre, zawsze, ale to zawsze odpowiadałam, że smaczne, ale to nie moje smaki ;)).Tak czy siak - przepis jest ekstra, szczególnie dla ludzi, którzy sobie dużo zakwasu nigdy nie naprodukują ;) Poza tym nie ma tu żadnych filozofii oprócz pamiętania o dokarmieniu zakwasu i zrobienia zaczynu dzień przed pieczeniem. No i jest MNÓSTWO ziaren!Zaczyn:2 łyżki zakwasu żytniego150g
wody120g
mąki orkiszowej jasnej (lub pszennej chlebowej)Wszystkie składniki wymieszać, przykryć szczelnie folią i zostawić w temp. pokojowej na ok. 10-12 godz. (można dłużej do ok. 14 godzin).Ciasto właściwe:cały zaczyn1/3 łyżeczki
drożdży instant330 g
wody2 łyżeczki
soli morskiej (użyłam szarej, nieoczyszczonej)1 łyżka
syropu z agawy lub płynnego
miodu4 łyżki pestek dyni4 łyżki pestek
słonecznika4 łyżki
płatków owsianych2 łyżki jasnego
sezamu + 1 łyżka czarnego
sezamu (lub 3 łyżki jasnego)3 łyżki
siemienia lnianego350 g
mąki orkiszowej pełnoziarnistej50g
mąki orkiszowej jasnej lub pszennej chlebowejPosypka (ja nie robiłam, bo nie lubię ;)):1 łyżka pestek dyni1 łyżka pestek
słonecznika1 łyżka
płatków owsianych1/2 łyżki jasnego
sezamu + 1/2 łyżki czarnego (lub 1 łyżka jasnego)1/2 łyżki
siemienia lnianegoZakwas wymieszać z
wodą,
drożdżami i resztą składników oprócz mąk. Na koniec dodać obie
mąki i miksować na średnim biegu 2-3 min. Przełożyć do lekko natłuszczonej foremki wyłożonej pergaminem lub wysypanej
otrębami. Ciasto posypać posypką i lekko wgnieść ją dłonią.Odstawić do wyrastania w ciepłe miejsce.Obficie spryskać
wodą wierzch
chleba, by pestki i ziarna nie przypaliły się podczas pieczenia. Piec: 15 min. w 220st. C, następnie zmniejszyć temp. do 190st. C i piec kolejne 45 min.Studzić na kratce, kroić po zupełnym ostudzeniu.Naprawdę, ale to szczerze i serdecznie polecam ten
chleb wszystkim, którzy lubią ziarniste orkiszowce. Albo w ogóle ziarniste
chleba. Choć myślę, że i bez ziaren ten
chleb nie będzie zły. No po prostu - mój numer jeden na razie!!Przed zmieszaniem i dodaniem
mąki.
Wiedzieliście, że klamerki są bardzo potrzebne przy pieczeniu chleba? ;)
Tuż przed odpaleniem piekarnika - później wyrastał tuż przy nagrzanym, więc jeszcze troszkę podrósł.
Tuż po upieczeniu.