Wykonanie
Jedną z najważniejszych zdolności dobrej Pani Domu, powinna być inwencja związana z resztkami.Ja powoli staram się nauczyć gospodarowania pozostałościami obiadowymi, bo wyrzucanie jedzenia to tragiczny proceder, ale z drugiej strony jedzenie identycznego obiadu przez tydzień, to też nie jest sytuacja pożądana.Ostatnio na obiad miałam placki ziemniaczane, które zjedliśmy z sosem a'la bolognese. Placki wyszły wszystkie, ale sosu zostało pół rondelka, więc trzeba było coś z tego wyczarować.W domu jak zawsze znalazło się trochę
ziemniaków, więc po krótkim namyśle, padło na zapiekankę z
ziemniakami i
mięsem, do której trzeba było dokupić jedynie kilka
pomidorów, kawałek
sera i małego
bakłażana. Wyszło smacznie, a nie musiałam się zbytnio narobić, więc polecam :)Oczywiście warto też zrobić to danie od
zera, więc podaję pełen przepis, włącznie z
sosem bolońskim w naszym, domowym wydaniu.Zapiekana z sosem a'la bolognese
Składniki:→Sos:kartonik passaty pomidorowejpół kilo mielonej
wołowinycebulaząbek
czosnkubazylia,
oregano,
sól,
pieprz,
cukieroliwa do smażenia→Zapiekanka:soskilka
ziemniaków (5-6)
bakłażan3
pomidoryspora garść tartego
serasól,
pieprz do smaku
Cebulę kroimy w kostkę i szklimy na
oliwie. Dorzucamy ząbek
czosnku, uprzednio drobno posiekany, lub przeciśnięty przez praskę. Następnie dodajemy
mięso i smażymy do zrumienienia.Zalewamy całość passatą i doprawiamy do smaku
solą,
pieprzem i
ziołami. Jeśli passata jest kwaśna, odrobinę słodzimy.Dusimy sos przez jakieś 30 minut.
Ziemniaki obieramy i kroimy w plastry. W garnku zagotowujemy
wodę, solimy i wrzucamy nasze
ziemniaki. Gotujemy 3 minuty od ponownego wrzenia, odlewamy.
Pomidory sparzamy i obieramy ze skóry. Kroimy na plastry.
Bakłażan kroimy w plastry i układamy na dnie naczynia żaroodpornego. Na nich układamy plastry
pomidorów, które lekko solimy. Kolejna warstwa to
ziemniaki, które zalewamy sosem, a następnie wierzch posypujemy
serem.Wstawiamy do pieca nagrzanego do 180 stopni na 30 minut.Smacznego!