Wykonanie
MELITSA'S OMLETKochani! Dzisiaj niedziela, więc u mnie często na śniadanie gości omlet. Nie jest on chyba zgodny z popularnymi przepisami, ale mój przyjechał ze mną z mojej ukochanej Grecji. Do zrobienia omleta większość z nas używa
mąki - u mnie jej nie ma. Tak zostałam nauczona i tak jest smakowicie!Takie omlety serwowaliśmy w TAVERNIE, w której pracowałam na wyspie Corfu (Kepkypa) i to jeden z przepisów, które przywiozłam ze sobą do domu. Omlet gości u mnie przeważnie w niedzielne poranki, gdy naprawdę nie mam pomysłu co zjeść, a "coś" tam jest jeszcze w lodówce. Czyli znów coś z niczego... a jakie apetyczne... nie sądzicie?! :o)

Składniki:3
jajka (dla mnie optymalnie, jeśli dla kogoś za mało – to oczywiście wedle uznania),
masło (do usmażenia),składniki: (
daję zawsze to co mam- w tym użyto):
salami,
ser żółty,
czerwona papryka,
pomidor,
szczypiorek,
cebulka,
pieczarkiprzyprawy:
oregano, suszona
natka pietruszki,
chilli, szczypta
curry,
pieprz,
sól,Wykonanie:Do miski wbijamy
jajka i dodajemy wszystkie składniki – wedle uznania. Wszystko na co mamy ochotę, a co znajduje się w naszej lodówce. Energicznie mieszamy. Następnie dodajemy w/w
przyprawy – kolejność obojętna, ale pamiętajmy, aby
natka pietruszki została dodana jak omlet już będzie na patelni.W tym samym czasie przygotowujemy sobie patelnię i wrzucamy na nią troszkę
masła. Kiedy już tłuszcz się rozgrzeje wlewamy „jajeczną masę”. Wtedy dodajemy jeszcze suszoną
natkę pietruszki. Smażymy na bardzo wolnym ogniu około 7-9 minut po czym przewracamy omlet na drugą stronę i pichcimy kolejne 3-4 minuty.Serwujemy z
ketchupem lub
sosem czosnkowym – wszystko wedle uznania i tego na co mamy w danej chwili ochotę.SMACZNEGO!

I oto w ten sposób właśnie rozpoczęłam swoją jesienną, leniwą niedzielę. Oczywiście śniadanie skonsumowałam w łóżku!MIŁEGO DNIA!
