Wykonanie
Myślałam, że z wiaderkowego
sera nie da się upiec dobrego sernika, byłam w wielkim błędzie, bo ten sernik jest WSPANIAŁY !! Delikatny, puszysty, rozpływający się w ustach, przepyszny !Po serniku zostały mi dwa
żółtka, które spożytkowałam na ślimaczki z
serem (zamiast 1
jaja, dałam 2
żółtka).
ciasto:1,5 szklanki
mąki pszennej tortowej1 całe
jajo2
żółtka0,5 szklanki
cukru (do całości dopełnić 1 łyżką
cukru waniliowego)1 płaska łyżeczka
proszku do pieczeniaszczypta
soli100 gramów miękkiego
masłamasa serowa:1 kg
sera wiaderkowego (dałam Dr. Oetker)0,5 szklanki
oleju (dałam rzepakowy)1 szklanka
cukru (do całości dopełnić łyżką
cukru waniliowego)4 całe
jaja1
budyń waniliowy lub
śmietankowy bez
cukru (40 gramów)1 szklanka
mleka 3.2 %piana:4
białka¾ szklanki
cukru pudruJaja,
ser wyjąc na 3 godziny wcześniej z lodówki, z
sera zlać
serwatkę, która się oddzieliła.
Mąkę przesiać z
proszkiem do pieczenia,
cukrem i szczyptą
soli, dodać do niej
jajo,
żółtko,
masło, zagnieść kruche ciasto. Jeśli jest mocno lepkie (moje nie było), można wstawić je na 15 minut do zamrażarki. Dno natłuszczonej kwadratowej formy o
boku 25 cm wylepić
ciastem, nakłuć widelcem w kilkunastu miejscach, wstawić do piekarnika nagrzanego do 190 stopni i podpiec 10 minut, ciasto wyjąć i schłodzić.Do miski wrzucić
ser,
jaja,
cukry,
budyń, wlać
olej i
mleko, wszystko zmiksować do dokładnego połączenia składników, masa ma być idealnie jednorodna, ale nie miksujmy za długo, gdyż masa serowa zbytnio się napowietrzy, co zaowocuje tym, że sernik podczas pieczenia wyskoczy nam za bardzo góry (choć i tak trochę wyskoczy).Masę
serową (jest dość rzadka) wylewamy na podpieczony spód, pieczemy
między 50 – 70 minut w piekarniku nagrzanym do 170 stopni, wszystko zależy od piekarnika (wierzch ciasta ma być leciutko złoty, ale nie przypieczony).Z
białek ubijamy pianę, dodajemy
cukier puder, miksujemy wszystko na
bezę.Kiedy sernik będzie już gotowy otwieramy drzwiczki piekarnika, wysuwamy półkę i wykładamy pianę na ciasto, wyrównujemy wierzch, wsuwamy ciasto ponownie do piekarnika, pieczemy jeszcze około 12 – 15 minut w temperaturze 170 stopni,
beza ma być leciutko złota, następnie wyłączamy piekarnik, od razu uchylamy drzwiczki na 30 minut,
potem wyjmujemy ciasto na blat. Rosa zacznie się pojawiać, gdy ciasto zacznie stygnąć. Kiedy sernik będzie miał temperaturę pokojową, wkładamy go na parę godzin do lodówki.