Wykonanie
Kurki to moje ulubiony
grzyby. Na szczęście zasmakowały też pozostałym domownikom. Dziewczynki szczególnie je uwielbiają w zupie kurkowej, ja z kolei szczególnie przepadam za tartą z
kurkami . Tym razem postanowiłam wykorzystać je zupełnie inaczej - obłożyłam nimi pizzę. Ponieważ nie mieliśmy w domu akurat żadnego
sera zrobiliśmy pizzę wegańską. Nic nie stoi jednak na przeszkodzie, by
ser dodać ;) Pizza była smaczna, ale zgodnie stwierdziliśmy, że nie jest to nasze ulubione wykorzystanie
kurek ;) Wolimy je w zupie lub tarcie :) Mimo wszystko polecam także i pizzę z
kurkami. Może akurat Tobie ta wersja bardziej przypadnie do gustu?Składniki na ciasto:2 szkl
mąki razowej orkiszowej (użyłam typu 2000)20-25 dag świeżych
drożdży1 łyżeczka
cukru /miodu /słodu1/2 łyżeczki
soli morskiejok. 1.5 szkl letniej
wody (ilość zależy od rodzaju użytej
mąki)Składniki obłożenia:ok. 400g
kurek, oczyszczonych1 łyżka sklarowanego
masła1/2
czerwonej cebuli, posiekanej w
piórasos: 2-3 czubate łyżki dobrego
przecieru pomidorowego, 1 łyżka
sosu sojowego, 1 łyżka
octu balsamicznego, 2 łyżki
oliwy, ulubione
zioła (u nas
zioła prowansalskie,
czosnek niedźwiedzi,
pieprz ziołowy)Zaczęłam jak zwykle od przygotowania zaczynu -
drożdże wymieszałam z łyżeczką
cukru i odrobiną
wody, dodałam kilka łyżeczek
mąki (by uzyskać konsystencję gęstej
śmietany) i zostawiłam do wyrośnięcia na ok. 15-20 minut. Następnie zaczyn przełożyłam do pozostałej
mąki, dodałam
sól oraz taką ilość
wody by zagnieść elastyczne ciasto. Gdy ciasto zaczęło odchodzić od dłoni uformowałam z niego kulkę, posmarowałam
olejem i odstawiłam pod przykryciem do wyrośnięcia (ok. 1-1.5h, w zależności od temperatury otoczenia).Większe
kurki przekroiłam na połowy.
Grzyby podsmażyłam na sklarowanym
maśle (ok. 10 minut).Wszystkie składniki na sos wymieszałam.Nagrzałam piekarnik do temperatury 200 stopni. W piekarniku nagrzewała się również blacha, na której piekłam pizzę.Na gorącą blachę, posypaną
mąką, wyłożyłam rozwałkowane ciasto; wstawiłam do piekarnika na 5 minut by się podpiekło. Następnie podpieczone ciasto obłożyłam sosem,
kurkami i
czerwoną cebulą. Wstawiłam ponownie do piekarnika, tym razem na 10 minut.