Wykonanie
Ciepłe dzień dobry na te chłodne dni,Czasem bywa tak, że wszystko jest nie tak i na opak. Deszcz pada, jest szaro, buro i ponuro. Ucieknie nam autobus lub tramwaj sprzed nosa, ktoś zawarczy lub nas obsztorcuje. Ulubione buty przemokną, wiatr przeszyje zimnem a
kawa nie postawi na nogi tak jak zawsze. Zdarza Wam się tak? Ręka do góry, kto się może pod tym podpisać. Chyba wielu z Was właśnie podniosło rękę. Nie oszukujmy się, każdy ma czasem tak dzień na „nie”. Jest wiele rzeczy, które wtedy pomagają. Dla nas może to być kubek gorącego
kakao, koc i do tego jakiś optymistyczny film. Inna opcja to kieliszek dobrego
wina i przyjemne nuty sączące się w tle, lub też jakiś nieskomplikowany a smaczny posiłek, zwłaszcza w towarzystwie najbliżej osoby. A co na Was działa najlepiej w takiej sytuacji?My dziś skoncentrujemy się na posiłku. Będzie to prosta i ekspresowa propozycja jedzenia, które nam praktycznie zawsze poprawia nastrój. Również jego wspólne przygotowanie. :) Lekko pikantne
krewetki z
makaronem,
pomidorami i
czarnymi oliwkami na szybko. Rozgrzewa, jest proste i pyszne. Co Wy na to? Do tego kieliszek białego, ulubionego
wina i od razu świat wokół nie jest taki zły. :)Składniki (na 2 osoby):- 200 g
krewetek (u nas mrożone grenlandzkie)- 1 ząbek
czosnku drobno posiekany lub starty na tarce- 1 duży lub 2 średnie
pomidory pokrojone w kostkę- 1 garść pokrojonych w plasterki czarnych
oliwek- 1 garść posiekanej
natki pietruszki- sok z połowy
cytryny- 1 łyżka stołowa świeżego posiekanego drobno
chili- 1 łyżka
oliwy z oliwek- 4-5 łyżek
białego wina do podlania
krewetek (opcjonalnie, a u nas zawsze;) )- połowa opakowania
makaronu spaghetti-
sól i
pieprz do smakuWykonanie:Tradycyjnie zaczniemy od wstawienia
wody na
makaron i rozmrożenia
krewetek (wcześniej opisaliśmy ten sposób tutaj). W tym czasie siekamy wszystko co musimy przygotować, żeby
mieć wszystko przygotowane. Gdy
woda na
makaron wrze, to wrzucamy go i przystępujemy do prac głównych. Na patelni rozgrzewamy
oliwę. Następnie wrzucamy na nią
czosnek i
chili. Smażymy chwile aż
chili puści
soki. Wtedy na patelni lądują rozmrożone i osączone
krewetki. Po krótkiej chwili skrapiamy je
sokiem z cytryny i dorzucamy połowę posiekanej
natki. Dajemy im minutę po czym podlewamy wszystko
winem i czekamy aż się na patelni wszystko zagotuje. Wtedy dorzucamy
oliwki i
pomidory.
Wino może być to samo, które podamy razem z daniem. Dusimy chwilę. Na tym etapie prac,
makaron powinien już być gotowy. Odcedzamy, dorzucamy na patelnię i mieszamy. Dajemy daniu chwilę, minutę, maksymalnie dwie, by wszystko się dobrze wymieszało a
makaron wchłonął cudowny sos. Nakładamy porcje na talerze, posypujemy pozostałą
natka pietruszki i podajemy. Pychota. Od razu zajadamy, w doborowym towarzystwie ulubionego
wina, a przede wszystkim bliskiej osoby. Smacznego życzymy! :)Pozdrawiamy ciepło,Ania & Piotr