Wykonanie
Dla odstresowania i wzmacniania rodzinnych więzi wybraliśmy późną
porą 2 dobre filmy, ale nie mogliśmy zacząć oglądać bez czegoś słodkiego. Jako, że czas leci nieubłaganie (a wybranie produkcji godnej uwagi jest bardzo czasochłonne) było już po 22:00 co oznacza, że w pobliskich sklepach możemy co najwyżej pocałować klamkę, więc słodkości trzeba było wyczarować. Miało być więc szybkie, pachnące, bardzo smaczne, najlepiej jeszcze zdrowie i (marzenie ściętej głowy) - miało coś zostać na rano, lub chociaż przetrwać do napisów końcowych w filmie. Wybór padł na tradycyjną u nas kompozycję
bananów i pustych słoiczków! Powstały bezglutenowe
chlebki bananowe, wzbogacone mieszanką ziaren zabierającą nas do "
Cynamonowego Raju" z lekką nutą
orzechowego masła. To był strzał w 10-tkę. Ta dziesiątka była cholernie dobra.PS. Dzięki nim nikt nie zasnął na filmie, każdy czekał aż wyskoczą z piekarnika, a później (chyba idąc śladami naszych psów) wszyscy
mieli ochotę jeść i jeść i jeść... :)/Tak, tak wiemy, że na noc to tak nie zdrowo, ale... ostatni posiłek je się dwie godziny przed snem a my mieliśmy około 5 h oglądania filmów a
potem wojnę o dostęp do prysznica i wanny.
SKŁADNIKI:-
banany, 4 duże/6 małych,-
jajka, 4 kurze / 8 przepiórczych,-
mąka owsiana bezglutenowa, 100 gram,-
cukier trzcinowy, 5 kopiastych łyżek,-
cukier waniliowy domowy,-
serek mascarpone. 3-4 łyżki,-
mleko w proszku pełne, 3-4 łyżki,-
masło orzechowe (najlepiej domowe), 6 dużych łyżek,- Ziarenka "
Cynamonowy Raj"-
masło, 1/4 kostki-
cynamon,TAK - JEST MĄKA OWSIANA BEZGLUTENOWA! :) Poczytasz o niej (i o innych mąkach/produktach wolnych od glutenu) tutaj: Kliknij .* Dodatki:- słoiczki,-
masło do wysmarowania słoiczków,- Ziarenkowo -
Cynamonowy RAJ do wysypania słoiczków.
WYKONANIE:1.
Żółtka ucieramy na parze z
cukrem waniliowym i
cukrem trzcinowym. Dzięki temu będą bardziej gęste, lekko karmelowe i nasze bananowce wymagać będą mniej
mąki.Gdy utarte do białości (na puch) wystygną, dodajemy
masło.2. Osobno rozdrabniamy umyte i pozbawione końcówek
banany. Blendujemy je z odrobiną
cukru trzcinowego,
cynamonem,
serkiem mascarpone i
mlekiem w proszku. Następnie dodajemy
masło orzechowe.3. Łączymy obie masy, wlewając rzadsze do gęstszego.4. Przesiewamy do całości
mąkę, wrzucamy nasze "dodatki" czyli Ziarenka,
przyprawy.5. Osobno ubijamy z
cukrem białka na sztywno.6. Delikatnie łączymy masę z
białkami.7. Umyte (najlepiej wyparzone) słoiczki smarujemy w środku
masłem i wysypujemy Ziarenkami .).8. Wlewamy masę do połowy, góra do 3/4 wysokości słoiczka.9. Posypujemy wierzch Ziarenkami.
PIECZENIE:1. Nagrzewamy piekarnik do 180 stopni (góra-dół, termoobieg),2. Gdy wstawiamy słoiczki, zmniejszamy temperaturę do 160 stopni.3. Pieczemy 30 minut (ale kontrolujemy nasze
chlebki - metoda "suchego patyczka").4. Studzimy w piekarniku z uchylonymi drzwiczkami (jeśli nie dacie się skusić i nie wyciągniecie wrzątku by stać nad nim z nożem niczym chirurg ze skalpelem czekający na "wielkie prucie pacjenta)".5. Podczas pieczenie nie otwieramy piekarnika bo nam klapną
chlebki.
Dlaczego słoik?W słoiku piecze się genialnie - powstają maleńkie
chlebki, które dają nam równie niewielkie kromeczki. Bananowiec jest wilgotny, nie czerstwieje i świetnie nadaje się by go zabrać gdzieś ze sobą, ale to nie jedyny powód aby go do tego wykorzystać. Dzięki takiej metodzie pieczenia możemy zapewnić naszemu ciastu/pieczywie świeżość na kilka dni. Jeśli dobrze się za to weźmiemy, nie musimy zjadać go od razu - spokojnie może tak "postać" dłużej.Jest to też rewelacyjny sposób na prezent. Dajecie komuś słoiczek a w nim... własnoręcznie zrobione, świeże, smaczne i zdrowe ciasto. W ten sam sposób można się zabrać za wykonanie
chleba,
bułek i innych wypieków. Taki wypiek można pasteryzować (o ile to słowo pasuje do ciasta/pieczywa).Wątpię jednak abyście próbowali "pasteryzacji" bo... on zniknie. Zniknie tak szybciutko, że zaraz będziecie robić kolejny. I kolejny... i kolejny...
Jaki słoik?Ważne jest jedno! Słoik musi być walcem. Ma być "prosty, równy i... z bukietem w ręku". :)Dzięki temu nasz chlebek wychodzi z niego jak po
maśle. W
sumie... on dosłownie wychodzi jak po
maśle. Nie są to słoiki specjalne - nie kupowałyśmy ich w jakimś konkretnym sklepie. Po prostu wykorzystałyśmy słoiczki "po czymś". Te są po
mięsku, ale i szklaneczki po nutelli (czy innym smarowidle/kremie - jak zwał, tak zwał) się sprawdzają.Uprzedzamy pytania: nie - nie pękają. Tak - spokojnie wytrzymają temperaturę. :)
Ziarenka "
Cynamonowy Raj":"prażone
ziarna słonecznika,
sezamu,
orzechy arachidowe oraz
cynamon,
kardamon,
goździki-
Słonecznik, dzięki zawartości wit.E i cynku dba o zdrowie skóry, paznokci i włosów.
Sezam to bogate źródło m.in. wapnia, magnezu i
białka.
Orzechy arachidowe obfitują w kwasy oleinowe, które obnizają poziom złego cholesterolu we
krwi i dbają o układ krwionośny. - -
Cynamon wspomaga pracę mózgu, posiada też właściwościbakteriobójcze, przeciwzapalne, antynowotworowe, antyalergiczne i przeciwgrzybiczne.-
Kardamon reguluje pracę układu trawiennego, znajduje też zastosowanie w leczeniu astmy. Posiada właściwości antyseptyczne i poprawia przemianę materii.
Goździki znane są jako jeden z najlepszych przeciwutleniaczy. Działają antywirusowo i antybakteryjnie. Dostarczają magnezu, wapnia, witaminy C i K" (Opis ze strony Ziarenkowo).Te i inne mieszanki kupisz - tutaj: Ziarenkowo .
W słoiku pieczemy bardzo często, więc możesz poczytać inne propozycje klikając na poniższy link:- w słoiku pieczone .Pozostałe przepisy znajdziecie tutaj .Zapraszamy częściej, najlepiej każdego dnia i aby nic, a nic nie umknęło Waszej uwadze:zaobserwujcie nas: tutaj i polubcie na facebooku tutaj :)Pozdrawiamy! Matka i córka.