Wykonanie

No to wczoraj skończyłam 35 lat... piękny wiek :-) Zaczynam się zgadzać z tymi, którzy mówią, że wiek po 30-tce, to najpiękniejszy okres w życiu kobiety... to chyba właśnie ten moment kiedy w końcu życie trzyma się w swoich rękach...Wczoraj też zakończyłam udział w fantastycznych warsztatach dotyczących pracy z własnym dzieckiem, z innymi rodzicami, którzy chcą się tego nauczyć... niezapomniane doświadczenie - gdyby to zależało ode mnie, to każdy rodzic dostawałby ode mnie darmowy talon na udział w takich warsztatach jeszcze zanim zostanie rodzicem...No i wczoraj częstowałam
tortem z
owocami :-) Właśnie tym, który opisałam Wam poniżej :-)
Biszkopt rzucany - niejednokrotnie Wam go już polecałam :-) masa z
mascarpone i kremówką - dziś trochę rzadsza, żeby dodatkowo
biszkopt chłonął wilgoć :-) i
owoce... dowolne, jakie lubicie, ja wykorzystałam
truskawki póki są, ale inne też się sprawdzą :-) koniecznie pamiętajcie, by
biszkopt upiec dzień wcześniej niż będziecie robić cały tort, a tort dzień wcześniej niż zamierzacie go podać. Dlaczego? Bo wtedy lepiej wchłonie nasączenie, a to obowiązkowo z odrobiną
alkoholu, by smak był wyrazistszy... Nie musi być
spirytus, może być inny, który nutą będzie Wam pasował do całości. Może domowej roboty cytrynówka? A
potem już jemy... mój zniknął błyskawicznie :-)

SKŁADNIKI
Biszkopt:10
jajek1,5 szklanki
cukru1,5 szklanki
mąki pszennej0,5 szklanki
mąki ziemniaczanejMasa:750 g
mascarpone600 - 700 ml
śmietany 30%4 - 5 łyżek
cukru pudruPoncz:600 ml przegotowanej zimnej
wody4 łyżki
spirytusu1 łyżka
soku z cytrynypo 3 - 4 krople
aromatu cytrynowego i
pomarańczowegoPolewa:3 łyżki
margaryny3 łyżki
kakao3 czubate łyżki
cukruPiana:3
białka0,5 szklanki
cukru4 łyżki
wodypo 2 krople
aromatu cytrynowego i
pomarańczowegoDodatkowo:1 słoik
dżemu brzoskwiniowegotruskawkiowoce i kwiaty do dekoracji
Białka oddzielamy od
żółtek i ubijamy na najwyższych obrotach miksera na sztywną pianę, na koniec dodajemy stopniowo
cukier. Zmniejszamy obroty miksera do minimum i dodajemy po jednym
żółtku. Obie
mąki mieszamy razem i dodajemy po jednej łyżce do masy jajecznej. Przelewamy ciasto do foremki (duża, prostokątna) wyłożonej papierem do pieczenia i wstawiamy do piekarnika nagrzanego do 180 stopni na 30 - 40 minut, następnie wyjmujemy upieczony
biszkopt a piekarnika i upuszczamy go wraz z formą z wysokości ok. 60 cm. Ponownie wstawiamy do wyłączonego już i uchylonego piekarnika i pozostawiamy do wystudzenia.
Śmietanę ubijamy z
cukrem pudrem na sztywno, a następnie dodajemy stopniowo
mascarpone i miksujemy (na wolnych obrotach) aż wszystko połączy się w jednolitą całość.Składniki ponczu łączymy razem.
Wodę zagotowujemy z
cukrem (
cukier powinien się rozpuścić), dodajemy aromaty i zestawiamy z palnika - czekamy aż
syrop przestanie wrzeć.
Białka ubijamy na sztywno, a następnie wlewamy cienkim strumieniem gorący
syrop. Miksujemy aż piana wystygnie.Składniki polewy wkładamy do rondelka z grubym dnem i podgrzewamy do czasu aż wszystkie składniki połączą się.
Truskawki kroimy na drobne kawałki.
Biszkopt kroimy na trzy blaty. Pierwszy z nich sączymy ponczem,smarujemy
dżemem i wykładamy masę z
mascarpone. Następnie kładziemy drugi blat, sączymy, wykładamy masę i całą powierzchnię posypujemy obficie pokrojonymi
truskawkami. Kładziemy trzeci blat, sączymy i polewamy polewą. Gdy polewa przestygnie pokrywamy ją warstwą piany (możecie pominąć pianę i
owoce układać na
czekoladzie, ale po pierwsze: ładniej wyglądają na
białym tle, a po drugie piana bardzo dobrze "przykleja" je do
tortu i nie odpadają :-) ). Na pianie układamy w dowolny sposób
owoce, kwiaty i wszystko inne na co macie ochotę :-)