Carrot cake

Wykonanie

Carrot cake, tzn. ciasto marchewkowe należy do moich ulubionych. Nie znałam go do czasu jak przeprowadziłam się do Anglii. Ciasto to jest tu bardzo popularne i spotkać je można w wielu miejscach i na wielu okazjach.
Mój przepis na ciasto marchewkowe znalazłam na Moich Wypiekach, i z czystym sumieniem mogę powiedzieć, że jest to najlepsze ciasto marchewkowe jakie jadłam. Jest mięciutkie, sprężyste, wilgotne i pachnące cynamonem.
Składniki:
1 szklanka mąki pszennej
3 łyżki dobrego miodu lub syropu z agawy;
1 łyżeczka sody oczyszczonej
3/4 łyżeczki proszku do pieczenia
1 łyżeczka cynamonu
1/4 łyżeczki zmielonych goździków
1/4 łyżeczki gałki muszkatołowej
1/4 łyżeczki soli
1/3 szklanki oleju rzepakowego lub z orzechów włoskich
2 jajka, roztrzepane
1 szklanka posiekanych orzechów włoskich i kilka całych do dekoracji
1 szklanka startej na średnich oczkach marchewki
* u mnie szklanka to 250ml
Wszystkie składniki powinny być w temperaturze pokojowej.
W jednym naczyniu mieszamy składniki suche: mąkę, sól, proszek, sodę i przyprawy.
W drugim naczyniu roztrzepać jajka z olejem, dodać marchewkę, orzechy oraz miód i dobrze wymieszać łyżką.
Podane składniki są na formę o średnicy 20 cm. Na większą formę 26 cm należy podwoić składniki lub jak ja, upiec dwa cieńsze ciasta:)
Formę wyłożyć papierem do pieczenia i przełożyć ciasto. Piec w temperaturze 175ºC przez 40 - 45 minut, do tzw. suchego patyczka. Wystudzić w formie a następnie wyjąć i wystudzić na kratce.
Krem z philadelphii:
300 g serka philadelphia
3 łyżki masła, w temperaturze pokojowej
1/2 szklanki cukru pudru, przesianego
1 łyżeczka ekstraktu wanilii
Składniki umieścić w mikserze i utrzeć na gładką masę.
Jeżeli macie ciasto z małej formy to należy je przekroić wzdłuż. Jeżeli upiekliście dwa ciast jak ja to połowa kremu idzie na przełożenie ciast a reszta na rozsmarowanie na górze.
Ciasto zdobimy połówkami orzecha włoskiego i oprószamy delikatnie cynamonem.
Smacznego :)