Wykonanie

- Sznupek, to co dzisiaj zamawiasz?- Tajina z
oliwkami- Oj Sznupek, Ty ciągle te tajiny i tajiny- Bo są najlepsze, więc co mam kombinować?- Ooo zobacz, tutaj na pierwszym miejscu, może być dobre- Skąd wiesz?- No nie wiem, ale pisze "le ałtentik arabik tradisional" ooo to musi być dobre- No to
zamów
- No i co? Smakuje?- Tego się jeść nie da! Fuj! Ohyda!- To wiesz co, to juz
zamów tego tajina- Nie chce! Mam niesmak, frytki
dojem- No
zamów sobie Kochanie, lubisz przecież

- I co sprawdziłaś w necie co to jest ta Pastilla?- Sprawdziłam- I co?- A nie będziesz zły?- No mów! Znowu jakiegoś konia zjadłem?- Nie. Gołębia z
cukrem pudrem i
cynamonem- Świetnie! Ty i te twoje doświadczenia podróżniczo-kulinarne

- Sznupek to co zamawiasz dzisiaj?- Tajina z
oliwkami- Znowu tajina?- Sznupcia, Ty nawet nie zaczynaj!- No ale zobacz, jeszcze nie jedliśmy
kuskusa i to po królewsku. Musi być dobry!- Dla mnie tajiny są po królewsku!- No
zamów, proszę! Ja mam zwykłego
kuskusa z warzywami.- No dobra zamówię, ale jak będzie z jakimś pawiem czy słowikiem to nie gadam z tobą do końca wakacji


- Sznupek?- Hmm?- Co się nie odzywasz, nie smakuje?- Hmmn!- Smakuje?- I to jeszcze jak smakuje! NIGDY W ŻYCIU nie jadłem nic tak dobrego! Rewelacja!- Jak to NIGDY W ŻYCIU? To lepsze niż moje gotowanie? Nie gadam z tobą!- Oj Sznupcia, Sznupcia



Sok z
pomarańczy, sok z
awokado,
herbatę miętową,
kawę po marokańsku, to trzeba wypić i to w dużych ilościach. Nie żałować sobie przyjemności, nie żałować sobie witamin.Przepis na Cocktail Marrakesz (2 osoby)2
awokado1/2 szklanki
mleka migdałowego1/2 szklani soku z
pomarańczy1/2 szklanki
soku z ananasaparę kostek
loduZMIKSOWAĆ RAZEM I PIĆ DO DNA!




Skoro o witaminach
mowa to pamiętajcie, ze najlepiej w Marrakeszu smakują
brzoskwinie przy dworcu, a
banany w Medinie przy stacji paliw.


Zapomnijcie o kaloriach i o białych obrusach. Czym skromniejsza knajpa, czym bardziej podarta cerata na stoliku tym lepiej. Tajiny z
jagnięciną, kebaby , szaszłyki,
kurczaki z rożna,
sałatka marokańska z
pomidorów, zaalouk z
bakłażana,
oliwek i
pomidorów, zupa harira, zupa jarzynowa na kwaszonych cytrynach i ostre sosy harrisa . Kuchnia marokańska jest bardzo subtelna w smaku. atakuje nasze podniebie z taką pewna nieśmiałością, aby później rozbłysnąć całą paletą smaków, powalając swoją wyrazistością i ostrościa.







W Paryżu można zjeść najlepsze
kasztany, a w Marrakeszu mają najlepsze pieczone
migdały z
solą. Mozna kupić je na każdym
rogu, a ich zapach rozchodzi się po okolicy szybciej niż pikantna plotka.
Oliwki na starym
mieście, jedzone rękami prosto z worka lub słoika. Bezcenne! Za resztę można zapłacić MasterCard



CDN.....