Wykonanie
Zadzwoniła dziś Ivi z pytaniem, czy dobrze się czuję, bo dawno nie opublikowałam nic na blogu:) Zrobiłam sobie kilka dni wolnego i pojechałam odwiedzić Rodziców. Jak dobrze jest wrócić do rodzinnego domu:) Taki wyjazd rozleniwia - hihihi:)Wiadomość z ostatniej chwili: udało się nam zabukować podróż poślubną:) Już nie
mogę się doczekać wyjazdu:)Dziękuję Szalonym Redaktorom za piątek:) Było cool:) Czekam na kolejne
piwo! Lisku Pyśku i Attyde pamiętajcie: raz, dwa i HA! :P Przyjemne doznania gwarantowane-hahaha:PPrzepis pochodzi z
Onetu i jest baardzo zapychający!
Składniki:4 naleśniki (przez długi czas moje naleśniki były dosyć kruche i łamliwe - nie pytajcie, jak to jest możliwe:) Wreszcie dostałam przepis od Cioci Iwony: 3
jajka, 1,5 szkl.
mleka, 1,5 szkl.
mąki i łyżeczka
proszku do pieczenia. Składniki miksujemy).4
pomidory pokrojone w kostkę - dałam puszkę
pomidorów krojonych3/4 posiekanej
cebuli2
piersi z kurczakaStarty
żółty ser do posypania
Przyprawy (
zioła prowansalskie,
oregano,
bazylia,
pieprz,
czerwona papryka i oczywiście harrisa)
Oliwa z oliwekPiersi z kurczaka myjemy, kroimy na kawałki, doprawiamy i podsmażamy.Dodajemy
cebulę. Podsmażamy.Dodajemy
pomidory i
przyprawy. Dusimy na małym ogniu do zgęstnienia sosu.Międzyczasie smażymy naleśniki.Naleśnik wykładamy na talerz, polewamy go częścią sosu, posypujemy
serem, przykrywamy drugim naleśnikiem, na który również wykładamy sos i posypujemy
serem.Smacznego!Ach, te kalorie:)