Wykonanie
Niedziela wita mnie szarą aurą i chłodem. Więc stało się: przyszła. Wychylam stopę
spod ciepłej kołdry i nie mam już wątpliwości. Nie spóźniła się ani trochę. Jesień.Nie chcę jeszcze włączać kaloryfera......Drzewa ciągle pełne liści, ale lada chwila świat okryje się złocistą barwą...
Potem już tylko szuranie ciepłych butów....i gorąca
herbata z
miodem.Lubię jesień.Ale nie pożegnałam jeszcze lata....Aromatyczne
pomidory suszone w pełnym słońcu przywołują jego wspomnienie.Chwila zatrzymana w
bułce.Przepis Liski .500 g
mąki pszennej2 łyżeczki
soli3/4 łyżki
cukru20g świeżych
drożdźy2 łyżki
oliwy z oliwek280 ml
wody30 g pestek
słoneczknika50 g
suszonych pomidorów, posiekanych (dałam z zalewy)2 łyżki listków świeżego
tymianku (
bazylia w oryginale)
Drodże rozkruszamy do miski i zasypujemy
cukrem. Gdy zaczną się rozpuszczać, dodajemy
wodę,
oliwę i
sól. Dosypujemy
mąkę partiami i wyrabiamy elastyczne ciasto. Na końcu dodajemy
ziarna słonecznika,
pomidory i
tymianek. Ponownie zagniatamy.Masę przekładamy na naoliwionej miski, nakrywamy lnianą ściereczką i odstawiamy do wyrośnięcia w ciepłe miejsce na około godzinę.Ciasto dzielimy na 10 części, z każdej formujemy zgrabną bułeczkę, którą układamy na blasze wyłożonej papierem do pieczenia. Ważne, by zachować odstępy
między bułeczkami.Ponownie odstawiamy całość do wyrastania na około pół godziny.Piekarnik nagrzewamy do 200 stopni.Czas pieczenia to około 20 min- bułeczki powinny być rumiane.
Bułki najlepiej studzić na kratce.Wspaniałe na niedzielne śniadanie:)